Zdaniem przedstawicieli branży LPG spadek sprzedaży gazu płynnego w Polsce jest efektem wielu nakładających się czynników. Jednym z głównych są problemy natury prawnej i administracyjnej. - Niestety w poszczególnych segmentach rynku LPG ciągle mamy do czynienia z wieloma nieprawidłowościami, na które od lat nie można znaleźć skutecznego lekarstwa - mówi nam prezes spółki Gaspol i przewodniczący Polskiej Organizacji Gazu Płynnego Sylwester Śmigiel.
Przykładem jest nadal nieuregulowana kwestia nieprawidłowości przy obrocie i napełnianiu butli gazowych przez nieuprawnione podmioty. W połowie lat 90. w związku z dużą liczbą wypadków zlikwidowano tzw. czerwoną butlę i wprowadzono butle w barwach poszczególnych operatorów, którzy jednocześnie przejęli odpowiedzialność za stan techniczny butli. Problem jednak w tym, że nie ma żadnego praktycznego mechanizmu, który zabraniałby napełniania butli w barwach innych firm. Tym samym mniejsi operatorzy często wykorzystują nazwę dużych firm napełniając je własnym gazem. Nie są oni jednak w stanie zapewnić odpowiedniego bezpieczeństwa użytkowania takich butli co często prowadzi do różnego rodzaju wypadków, które mają miejsce coraz częściej na skutek pogarszającego się stanu technicznego butli. A pamiętajmy, że jest ich na rynku około 11 milionów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: S. Śmigiel, POGP: branża LPG cierpi z powodu barier biurokratycznych