- Jest oczywiste, że rosyjski sektor naftowy, podobnie jak sektor gazowy, znalazł się w poważnej sytuacji: możliwości wzrostu wyczerpały się z powodu starych złóż i przestarzałych technologii - oznajmił Putin 11 lipca na spotkaniu z przedstawicielami tego sektora w Siewierodwinsku.
Zapewnił jednak, że Rosja nie wykaże się "gospodarczym egoizmem" i wypełni wszystkie swe zobowiązania wobec zagranicznych klientów.
- Nasza polityka w sferze energii będzie przejrzysta i liberalna - oświadczył. Jak dodał, "będziemy brać pod uwagę pełnoprawne interesy naszych partnerów, ale także bronić naszych interesów narodowych".
Putin powiedział, że korzystne dla firm naftowych przepisy podatkowe, które wejdą w życie w przyszłym roku, przyczynią się do wzrostu produkcji.
Jak zapowiedział w zeszłym tygodniu minister energetyki Siergiej Szmatko, przyjęte przez rząd przepisy obniżą ciężar fiskalny spoczywający na firmach naftowych o 130 mld rubli (3,5 mld euro) rocznie. Rząd liczy, że te pieniądze zostaną zainwestowane przez firmy naftowe w eksploatację nowych złóż.