Shell chce być wiceliderem na rynku paliw

Shell chce być wiceliderem na rynku paliw
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pozycja British Petroleum na rynku paliw może być zagrożona. Shell celuje w 550 stacji i nawet 20-procentowy udział w polskim rynku paliw. Konkurenci łatwo skóry nie oddadzą.

Walka o polski rynek paliw staje się coraz ostrzejsza. Tylko PKN Orlen może na razie czuć się niezagrożony. Ma najwięcej stacji - 1910 i największy udział w krajowym rynku detalicznym, który szacuje na 27 proc. Daleko za nim jest BP: 325 stacji i ponad 10 proc. rynku. Z pozycji wicelidera chce Brytyjczyków wygryźć Shell - poinformował "Puls Biznesu".

- Już pod koniec ubiegłego roku osiągnęliśmy 10-procentowy udział w krajowym rynku. Nasza sieć liczy już 297 stacji i wkrótce przekroczymy magiczny próg 300 - zapowiada w dzienniku Paweł Żuk, od tego roku dyrektor generalny Shell Polska.

To koncernowi nie wystarcza. - Myślimy o drugim miejscu na podium. Liczymy na zwiększenie udziału w rynku do 15-20 proc. w ciągu trzech-pięciu lat – dodaje Paweł Żuk.

BP łatwo się nie podda. - Będziemy nadal zwiększać udziały w rynku, inwestując w nowe produkty i usługi. Chcemy utrzymać dynamikę z lat ubiegłych, kiedy otwieraliśmy kilkanaście nowych stacji rocznie. Inwestycje te uzależnione będą od rozwoju nowego układu drogowego. Planujemy tak zarządzać siecią BP, by utrzymać pozycję lidera wśród zagranicznych koncernów paliwowych - zapewnia na łamach "PB" Dorota Adamska, rzecznik BP w Polsce.

Shellowi w pobiciu BP ma pomóc 500-550 stacji, które za dwa-trzy lata chce mieć w Polsce. - W tej liczbie około 100 będą stanowiły stacje własne. Na ich budowę wydamy co najmniej 100 mln USD (280 mln zł). Dodatkowe pieniądze, choć trudno teraz określić ile, będą potrzebne na rozwój naszego programu partnerskiego. Do tej pory Shell zainwestował już w rozwój sieci stacji w Polsce około 350 mln USD (980 mln zł), łączne jego inwestycje w naszym kraju wyniosły 750 mln USD (2,1 mld zł) - wylicza Paweł Żuk.

Nie jest jednak łatwo budować nowe stacje. - Uciążliwy jest nierzadki brak planów zagospodarowania przestrzennego. Często mamy problemy z uzyskaniem pozwoleń na budowę - mówi Paweł Żuk.

Także budowa autostrad rozwija się w tempie żółwia, a przy istniejących nowych odcinkach z różnych powodów nie mogą powstać stacje. - Na przykład na funkcjonujących już od listopada 2005 r. odcinkach autostrady A4 Gliwice - Wrocław nie zorganizowano żadnego przetargu na budowę stacji - mówi w "Pulsie Biznesu" dyrektor Żuk.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!