Holenderski gigant naftowy Royal Dutch Shell wycofał swoją aplikację złożoną wcześniej w ramach 23 rundy licencyjnej w Norwegii, dotyczącej przyznania koncesji poszukiwawczych głównie w rejonie Arktyki.
W grudniu 2015 r. norweskie Ministerstwo Ropy i Energii podało, że Shell znalazł się w gronie firm, które aplikowały o koncesje w ramach 23 rundy licencyjnej, której celem było przesunięcie obszarów poszukiwań węglowodorów w pobliże granicy z Rosją.
Jeszcze w ubiegłym miesiącu szef norweskiej spółki Shell informował, że jeśli firma uzyska koncesje w ramach 23 rundy licencyjnej, chciałaby rozpocząć odwierty już w 2017 roku.
Minister ropy i energii Norwegii Tord Lien zapewnił, że decyzja Shell nie będzie miała wpływu na przebieg rundy, której wyniki mają zostać ogłoszone do lipca 2016 roku.
- Mamy wiele innych kompetentnych firm, które twardo rywalizują o nasze obiecujące, nowe obszary poszukiwawcze - powiedział w rozmowie z agencją Reuters. Podkreślił jednocześnie, że decyzja Shell związana jest z krótkoterminowymi priorytetami dotyczącymi przepływów gotówkowych i nie ma nic wspólnego z samą Norwegią.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Shell nie powierci na północy Norwegii