Inspekcja Handlowa kontroluje jakość paliwa na ponad 2 tys. stacji benzynowych rocznie. Urząd chciałby, aby po rozpoczęciu kontrolowania jakości gazu płynnego, skala kontroli tego paliwa była porównywalna.
Główny Inspektorat Inspekcji Handlowej rozpisał przetarg na 120 tego typu próbników, który ma zostać rozstrzygnięty jeszcze przed końcem lipca.
Czy to wystarczy, żeby w ciągu roku skontrolować ponad 2 tys. punktów tankowania LPG? - To zależy od tego jak będziemy kontrolować - wyjaśnia Eugeniusz Cyra, dyrektor biura kontroli i bezpieczeństwa produktów w GIIH.
- W pierwszym etapie kontroli będziemy badać wszystkie parametry jakościowe, żeby zorientować się, które z nich są najczęściej naruszane. W dalszych etapach, podobnie jak w przypadku paliw tradycyjnych, ograniczymy się do kilku najważniejszych z punktu widzenia kierowcy, a także najczęściej przekraczanych - wyjaśnia. Dzięki temu kontroli będzie mogło być więcej.
Docelowo ich liczba powinna być porównywalna z liczbą kontroli benzyn czy oleju napędowego. Chyba że pierwsze kontrole wykażą, że gaz sprzedawany na polskich stacjach spełnia wszystkie normy jakościowe. W to nie wierzą jednak nawet przedstawiciele firm handlujących LPG.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skala kontroli jakości LPG nie mniejsza niż paliw