Ślak znów ma kłopoty

Ślak znów ma kłopoty
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Grzegorz Ślak, były prezes orlenowskiej Rafinerii Trzebinia, giełdowego Skotanu, a do niedawna klubu piłkarskiego Polonia, znów ma kłopot.

Doniesienie do prokuratury na byłego szefa złożył Biocol, a sąd oddalił zarzuty wysuwane wobec niego przez Rafinerię Trzebinia - informuje "Puls Biznesu".

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do chorzowskiej prokuratury rejonowej złożyła przeciw niemu spółka Biocol, której szefował na przełomie lat 2007 i 2008.

— Wskutek błędów w zarządzaniu pan Ślak naraził spółkę na straty finansowe. Będziemy od niego żądać naprawienia szkód — stwierdził Tomasz Formela, obecny prezes Biocolu.

Złożenie zawiadomienia potwierdziła chorzowska prokuratura.

Co na to sam zainteresowany?

— Po pierwsze, nie odpowiadam za konflikt między akcjonariuszami Biocolu. Po drugie, jeśli potwierdzi się sformułowanie przeciw mnie takich oszczerczych opinii, to wystąpię do sadu z oskarżeniem prywatnym o ochronę dóbr osobistych — ripostuje Grzegorz Ślak.

Jaki konflikt akcjonariuszy ma na myśli? Tego nie ujawnia.

To niejedyna sprawa, z którą boryka się prezes Ślak. Od ponad dwóch lat w krakowskiej prokuraturze toczy się przeciw niemu śledztwo w sprawie rzekomego uszczuplenia należności podatkowej o gigantyczną kwotę 764 mln zł. Miało do tego dojść w latach 2002-04, a więc w okresie, kiedy stał na czele Rafinerii Trzebinia. Dotąd jednak ani nie umorzono sprawy, ani nie sformułowano aktu oskarżenia. Na początku maja w rozmowie z "PB" prokurator Łukasz Gramza sugerował, że decyzja może zapaść w ciągu trzech miesięcy. Tak się jednak nie stało.

Miesiąc temu prokurator Marek Wełna z biura ds. przestępczości zorganizowanej prokuratury krajowej twierdził, że w ciągu najbliższych dni prokuratura uzupełni i zmieni zarzuty dotyczące udziału Grzegorza Ślaka w nielegalnym obrocie paliwami. Nadal ich jednak nie sformułowano, a prokurator Wełna tłumaczy zwłokę m.in. koniecznością prze- prowadzenia dodatkowych czynności.

Tymczasem Grzegorz Ślak wygrał kolejną potyczkę biznesowo-sądową. Sąd w Katowicach oddalił apelację Rafinerii Trzebinia w wytoczonej mu sprawie.

— Rafineria zarzucała mojemu klientowi naruszenie ochrony tajemnic spółki, w tym m.in. kopiowanie składu chemicznego biopaliw w czasie gdy po opuszczeniu Trzebini kierował Skotanem. Sugerowano też, że w wywiadach prasowych ujawnił tajemnice handlowe orlenowskiej spółki. Sąd nie podzielił tego stanowiska — podkreśla mecenas Andrzej Przewrocki, pełnomocnik Grzegorza Ślaka.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!