Słowacja już wkrótce pozostanie bez własnej produkcji ropy. Wydobycie surowca w ostatnich latach wahało się pomiędzy 7-9 tys. ton i stało się praktycznie nieopłacalne.
Tym samym kończy się pewna epoka. Na terenie obecnej Słowacji (wcześniej Czechosłowacji) ropę pompowano od nieco ponad stu lat. Przez ten czas wyprodukowano około 3,8 mln ton surowca. Wielkość produkcji pokrywała znikomą część rocznego zapotrzebowania na surowiec naszych południowych sąsiadów.
Jednakże wysokie koszty produkcji, przy obecnych niskich cenach ropy powodowały, że nie opłacało się inwestować w infrastrukturę wydobywczą. Obecne szyby będą wiec sukcesywnie wygaszane. Władze w Bratysławie spodziewają się, że ostatnie baryłki ropy zostaną wypompowane w 2020 roku.
Słowacja jest należy do małej grupki krajów Unii Europejskiej, które praktycznie nie dysponują liczącymi się zasobami paliw kopalnych. Zarówno ropy naftowej jak i gazu ziemnego jest u naszych południowych sąsiadów bardzo mała ilość. Nieco większe, ale i tak dość skromne są zasoby węgla brunatnego jak i kamiennego.
SUBSKRYBUJ WNP.PL
NEWSLETTER
Wnp.pl: polub nas na Facebooku
Wnp.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Wnp.pl na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
NAPISZ DO NAS