Drastyczny spadek notowań ropy naftowej jest poważną próbą, z którą ma się zmierzyć rosyjska gospodarka. Oprócz wprowadzenia poprawek do budżetu władze Rosji będą musiały także podjąć działania w kierunku wsparcia całego sektora naftowego - uważa Aleksander Sztok, dyrektor departamentu Due Diligence, firmy doradczej 2K Audit-Business Consulting.
- Skutki spadku cen ropy dla całego sektora naftowo-gazowego będą negatywne. Oprócz spadku przychodów, koncerny paliwowe będą miały duże trudności z pozyskaniem kredytów na inwestycje i spłaty długów - wyjaśnia Aleksander Sztok.
Ponadto analityk zaznacza, że kryzys panujący w tym sektorze przerzuci się na inne branże. Mimo prób ograniczenia zależności gospodarki kraju od importu paliwa, ta zależność jest wciąż ogromna. Około 70 proc. środków, które trafiają do budżetu państwa pochodzą z sektora paliwowego. Udział eksportu ropy naftowej stanowi ponad 35 proc. całego eksportu krajowego.
- Spadek dochodów branży doprowadzi do redukcji środków państwowych, przeznaczonych na finansowanie rosyjskiej gospodarki - dodaje ekspert.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spadek cen ropy pogrąży rosyjską gospodarkę