Według danych Departamentu Energii zapasy ropy w USA w ostatnim tygodniu wzrosły nieznacznie o 0,6 mln baryłek (konsensus zakładał spadek o 1,5 mln baryłek). Rezerwy benzyny zwiększyły się o 3,8 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich wzrostu tylko o 0,5 mln baryłek.
- Rynek przyjął te dane z optymizmem, aczkolwiek warto zauważyć że dla kroczących średnich miesięcznych dynamiki roczne popytu dla paliw w USA są ujemne. W przypadku benzyny konsumpcja jest niższa r/r o 2,1 proc., a w przypadku średnich destylatów o 3,9 proc. Rafinerie zwiększają produkcję z bardzo niskich poziomów (CUR na poziomie 86,3% vs 83,2% przed tygodniem), więc przy takich danych popytowych odbudowywanie się zapasów to tylko kwestia czasu – komentuje Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Bank.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spadły zapasy ropy i benzyn w USA