Zdaniem Kamila Kliszcza, analityka DI BRE Bank, zapowiedziana przez PKN Orlen skala podwyżek oznacza wzrost kosztów jednostkowych w skali roku o 25 mln zł (wzrost o 4,3 proc.).
Największy związek zawodowy nadal nie zgadza się na propozycję podwyżki płac średnio o około 5,5 tys. zł w skali roku i utrzymał ultimatum (upływa ono dzisiaj) dla zarządu w sprawie podwyżek rzędu 12 tys. zł. Kierownictwo spółki prawdopodobnie nie zaakceptuje tych żądań. Tymczasem związkowcy grożą sporem zbiorowym, a nawet strajkiem.
- Wydaje się, że jest to mało prawdopodobne i strony ostatecznie wypracują jakiś kompromis. Przypominamy jednocześnie, że utrzymanie stanu zatrudnienia w Grupie na poziomie z końca grudnia 2010 oznaczałoby obniżenie średniego zatrudnienia r/r o około 220 osób, co oznacza około 20 mln zł oszczędności – dodaje Kamil Kliszcz.