BP przystąpiła w piątek 25 kwietnia do zamykania systemu rurociągów Forties, transportującego 30 proc. dziennej brytyjskiej produkcji ropy naftowej, w związku z zapowiedzianym na weekend strajkiem w największej rafinerii w Szkocji - Grangemouth koło Falkirk.
Powodem strajku 1,2 tys. pracowników zrzeszonych w związku zawodowym Unite jest niezadowolenie ze zmian w zakładowym systemie emerytalnym i załamanie się postępowania arbitrażowego przed specjalną komisją (Acas).
Załoga i kierownictwo rafinerii porozumiały się tylko w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa zakładów w czasie strajku. Terminu nowych rozmów nie wyznaczono. Wygaszanie niektórych systemów już się rozpoczęło. Ich ponowne uruchomienie zajmie od 12 do 24 godzin.
System rurociągów Forties o długości ok. 380 km prowadzi między Grangemouth a kilkudziesięcioma platformami wiertniczymi na Morzu Północnym.
Przepustowość Forties wynosi ok. 725 tys. baryłek ropy i ok. 80 mln metrów sześciennych gazu dziennie.
Brytyjski premier Gordon Brown apelował do stron w konflikcie, by zapobiegły strajkowi, dla którego nie widzi uzasadnienia. Minister finansów autonomicznego rządu Szkocji John Swinney przestrzegł sprzedawców benzyny przed korzystaniem z okazji do windowania cen.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strajk w największej rafinerii w Szkocji