Zdaniem analityka rynku paliw Andrzeja Szczęśniaka podstawowe przyczyny spadku cen ropy to zawirowania na rynkach finansowych oraz obniżenie tempa rozwoju gospodarczego wielu państw świata. Cena surowca na chwilę spadła poniżej "psychologicznej" bariery 60 dolarów za baryłkę.
Analityk uważa, że realna cena ropy jest jeszcze niższa niż ta, którą obecnie trzeba płacić. Jego zdaniem rzeczywista wartość surowca wynosi od 30 do 50 dolarów za baryłkę, jednak nie wiadomo, kiedy paliwo osiągnie taką cenę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szczęśniak: Ropa powinna kosztować 30 - 50 dolarów za baryłkę