Ceny ropy utrzymujące się poniżej poziomu 50 dolarów powodują, że rachunki za tankowanie w Polsce są coraz niższe. W mijającym tygodniu ponownie zanotowaliśmy kilkugroszowe obniżki, które sprowadziły średnie ceny benzyny i oleju napędowego poniżej poziomu 4,40 PLN/l.
W rafineriach bez większych zmian
Na hurtowym rynku paliw zmienność cen była w ostatnim czasie niewielka i notowania benzyny bezołowiowej 95 znajdują się aktualnie na poziomie zbliżonym do ubiegłego piątku. Metr sześcienny tego paliwa kosztuje dzisiaj średnio u krajowych producentów 3281,00 PLN i jest o niecałe siedem złotych tańszy niż przed tygodniem. Nieznacznie w górę poszła cena oleju napędowego, który kosztuje średnio 3379,80 PLN/metr sześc. To 37,20 PLN więcej niż w ostatni piątek.
Słabnąca w relacji do dolara złotówka nie odbija się jeszcze na hurtowych notowaniach paliw, ale jeśli trend na rynku walutowym zostanie utrzymany, to koniec obniżek na naszym rynku może być bliski.
Spadkowa seria na stacjach podtrzymana
Ceny na stacjach kolejny raz zanotowały spadek i co ważne tempo obniżek nie hamuje. Benzyna bezołowiowa 95 potaniała o 7 groszy. O grosz więcej potaniał olej napędowy i średnia dla obu gatunków paliw podstawowych wynosi aktualnie 4,37 PLN/l. Rekordowo mocną, bo aż 10-groszową obniżkę zanotował autogaz. Średnio za litr tego paliwa płacimy już tylko 2,19 PLN. Prognozowe przedziały cenowe na najbliższe dni dla: 95-oktanowej benzyny to 4,28-4,39 PLN/l, dla oleju napędowego 4,30-4,41 PLN/l a dla autogazu 2,09-2,20 PLN/l.
Wydarzeniem mijającego tygodnia w detalicznej części rynku jest informacja o planach międzynarodowego koncernu Total, który w dwa lata chce zbudować w Polsce w modelu franczyzowym sieć liczącą 100 stacji.
Ropa poniżej 50 dolarów
Na rynku naftowym mijający tydzień przyniósł stabilizację notowań surowca, które przez większą część czasu utrzymywały się poniżej poziomu 50 dolarów. Na giełdzie w Londynie ropa najdroższa była w czwartek, kiedy po informacjach o planowanym przez Europejski Bank Centralny skupie aktywów kosztowała przez chwilę nawet 50,45 USD, ale optymizm wśród inwestorów nie utrzymał się długo i dzisiaj przed południem baryłka surowca była wyceniana na około 49,50 USD.
Spadek cen ropy wyhamował, ale nie widać na razie oznak odwrócenia trendu. Utrzymując się nadpodaż surowca powoduje, że notowania utrzymują się na niskich poziomach i bez wyraźniejszych zagrożeń dla globalnych dostaw wyraźny ruch w górę jest obecnie mało prawdopodobny.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tania ropa, tanie paliwa