Nowy inwestor to szansa na nowe bazy i terminale paliwowe, konkurencję na rynku i niższe ceny na stacji.
- Niebawem ma zostać podpisana transakcja zakupu przez tę spółkę siedmiu terminali i magazynów paliw IVG w Europie. IVG wycofuje się z logistyki paliw i skupia na podstawowym biznesie, czyli nieruchomościach. Jeśli transakcja zostanie sfinalizowana, TanQuid stanie się właścicielem bazy działającej w Polsce - mówi w "PB" osoba zbliżona do negocjacji.
- Dla nowego operatora bazy w Radzionkowie składowanie paliw to działalność podstawowa, więc z pewnością zacznie realizować pozostające na papierze plany IVG dotyczące rozwoju baz paliw w Polsce - informuje źródło "PB".
Analitycy wskazują, że opłacalne byłoby wybudowanie bazy i terminalu przeładunkowego nad morzem, nastawionego na obsługę importerów. Importerzy podpisują się pod tym pomysłem, gdyż jak mówi w "PB" Paweł Żuk, szef Shella w Polsce, nowy terminal morski umożliwiłby sprowadzanie paliw w razie rynkowych niedoborów, takich jak zeszłej jesieni (brakło oleju napędowego). To przyczyniałoby się do stabilizacji cen.
Pojemność magazynów IVG w Radzionkowie wynosi 102 tys. m sześc. W tym roku mają przyjąć 1,3 mln ton paliw. To jedna dziesiąta całego zużycia w Polsce. Główną zaletą bazy jest doskonałe położenie: Górny Śląsk to największy i najszybciej rozwijający się rynek. Szacuje się, że region konsumuje 30-35 proc. paliw sprzedawanych w Polsce - czytamy w "Pulsie Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: TanQuid chce kupić bazę paliw IVG w Radzionkowie