Wakacyjny wzrost cen benzyny w porównaniu do ubiegłogorocznego nie był drastycznie duży. Jednak nie należy się też spodziewać dużych, powakacyjnych obniżek cen paliwa.
Duży popyt na światowych rynkach sprawia, że większych obniżek możemy się spodziewać dopiero późną jesienią - przewiduje "Gazeta Prawna".
Maksymalne średnie ceny Pb 95 wyniosły 4,46 zł/l (na początku lipca), a ON - 3,76 zł/l (na początku sierpnia). Cena litra LPG utrzymywała się cały czas w przedziale 2-2,1 zł.
- Mimo końca wakacji w ostatnim czasie cena benzyny na giełdzie londyńskiej wzrosła. Na razie wszystko wskazuje na to, że trend ten będzie się utrzymywał. Duży popyt w trakcie wakacji doprowadził do spadku zapasów, co teraz przekłada się na wzrost cen - wyjaśnia gazecie Dorota Gudaś, analityk z monitorującego rynek paliw biura Reflex. Dodaje, że tym bardziej nie należy liczyć na spadek cen oleju napędowego.
Polscy producenci podnieśli hurtowe ceny paliw już tydzień temu. Klienci stacji odczują to pod koniec tego i na początku następnego tygodnia. Średnia cena benzyny Pb 95 w najbliższych dniach może wynieść 4,34 zł/l, oleju napędowego 3,78 zł/l, a LPG 2,14 zł/l.
Na większe obniżki kierowcy aut napędzanych benzyną mogą liczyć dopiero jesienią.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tańsza benzyna dopiero jesienią