W czwartym kwartale br. rosyjska spółka Transnieft zamierza zmniejszyć ilość przesyłanej tranzytem ropy naftowej rurociągiem zarządzanym przez polski PERN Przyjaźń w kierunku gdańskiego Naftoportu.
Informacja o zamierzeniach dotyczących ograniczenia tranzytu ropy naftowej przez rosyjski Transnieft, została przekazana MSP przez prezesa PERN, jednoosobowej spółki Skarbu Państwa, zarządzającej krajową siecią rurociągów.
- Skutki takiego stanu rzeczy są przedmiotem analiz zarządu PERN Przyjaźń. Z posiadanych informacji wynika, że ograniczenia dostaw w IV kwartale, dotyczą jedynie tranzytu ropy przez gdański Naftoport, nie dotyczą zaś w żadnym stopniu obniżenia tłoczeń dla polskich i niemieckich rafinerii poprzez Adamowo - podkreślił Wewiór.
Dodał, iż z posiadanych przez MSP informacji wynika, że decyzja o ograniczeniu tranzytu rosyjskiej ropy naftowej przez gdański Naftoport, "podyktowana jest względami czysto ekonomicznymi".
Wewiór zaznaczył jednocześnie, iż w I kw. 2009 r. tranzyt rosyjskiego surowca na kierunku Adamowo-Gdańsk "ulegnie zwiększeniu, co związane jest z ograniczeniem możliwości tranzytu przez Noworosyjsk z powodu warunków zimowych".
Jak poinformował Wewiór, PERN opracowuje obecnie strategię działalności spółki na najbliższe lata. "Podyktowane jest to przede wszystkim koniecznością kompleksowej współpracy spółki z firmami z sektora paliwowego w zakresie możliwości tłoczenia i magazynowania różnych gatunków ropy naftowej" - wyjaśnił. Przyznał też, iż "w związku z dynamicznymi procesami zmian w otoczeniu zewnętrznym" konieczne staje się dokonanie pewnych zmian w "Polityce rządu RP dla przemysłu naftowego w Polsce", opracowanej przez Ministra Gospodarki i przyjętej przez Radę Ministrów w lutym 2007 r.
- W Ministerstwie Gospodarki został powołany - na wniosek podsekretarza stanu w MSP - międzyresortowy zespół składający się z przedstawicieli Ministra Gospodarki i Ministra Skarbu Państwa, mający na celu wypracowanie zmian w obowiązujących politykach rządowych, m.in. "Polityce rządu RP dla przemysłu naftowego w Polsce" - oświadczył Wewiór.
W ten sposób odpowiedział na pytanie, czy w ocenie MSP, istnieje konieczność korekty i w oparciu o jakie priorytety rządowej strategii dla sektora paliwowego, uwzględniające ewentualne ograniczenie transportu rosyjskiej ropy naftowej rurociągiem "Przyjaźń", w tym przez gdański Naftoport?
W połowie września "Rzeczpospolita" napisała, iż Transnieft, zarządzający rosyjskimi naftociągami i przesyłem ropy naftowej za granicę, chce w IV kw. przekierować część surowca tradycyjnie wysyłanego przez Gdańsk i ukraińską Odessę (i statkami dalej do Europy) do swoich portów - Primorsk w Zatoce Fińskiej i Noworosyjsk nad Morzem Czarnym.
Według "Rzeczpospolitej", szef rosyjskiego Transnieftu Nikołaj Tokariew zapowiedział, że w 2012 r. eksport przez porty na Ukrainie i w Polsce w ogóle może zostać wstrzymany, gdyż do tego czasu powstanie nowy rurociąg łączący złoża syberyjskie z Primorskiem i dostawy do tego portu praktycznie się podwoją.
Prezes PKN Orlen Jacek Krawiec powiedział ostatnio w wywiadzie dla "Orlen Ekspresu", wewnętrznej gazety płockiego koncernu, iż w jego ocenie, scenariusz ograniczenia roli krajów tranzytowych w przesyle rosyjskiej ropy naftowej tłoczonej rurociągiem "Przyjaźń", jest obecnie mało prawdopodobny. "Jeżeli dojdzie do jakichś ograniczeń, będą to raczej ograniczenia wolumenu, a nie całkowite wyłączenie rurociągu +Przyjaźń+" - dodał.
Krawiec zapewnił, iż PKN Orlen prowadzi szeroko zakrojone prace, by być gotowym na zakup surowca z morza i transport przez Naftoport rurociągiem północnym do Płocka.
- W tej chwili nasza rafineria w Płocku jest przygotowana technologicznie do przerobu 64 gatunków ropy naftowej. W lipcu i sierpniu przerobiliśmy 580 tys. ton ropy norweskiej Volve. Oczywiście, uwzględnić musimy ekonomikę. Dzisiaj najtańszą dla nas w przerobie ropą jest rosyjska Rebco transportowana Przyjaźnią. Ale procesy na rynku przebiegają dynamicznie, zawęża się różnica w cenie między ropą Brent a ropą Ural - wyjaśnił Krawiec.
Jak zauważył prezes PKN Orlen, w ciągu kilku lat może okazać się, biorąc pod uwagę stanowisko rosyjskie o transporcie ropy naftowej morzem od 2012-13 roku, że coraz bardziej opłacalne do przerobu surowca w płockiej rafinerii będą gatunki inne niż Rebco.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Transnieft ograniczy tranzyt rosyjskiej ropy przez Naftoport