Dokończenie budowy trzeciej nitki rurociągu "Przyjaźń" jest absolutnie konieczne, bez względu na fakt ewentualnego powstania rurociągu BTS-2 na terenie Rosji - uważa Krzysztof Spandowski, prezes Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN).
Jego zdaniem prawdopodobieństwo realizacji tej inwestycji przez powołaną do tego celu spółkę Sarmatia (której PERN jest jednym z kluczowych udziałowców) jest coraz większe.
Krzysztof Spandowski ocenił, że planowana przez Rosjan druga nitka Bałtyckiego Systemu Rurociągowego (BTS-2) z Unieczy do Ust-Ługi, która zdaniem części ekspertów mogłaby w przyszłości doprowadzić nawet do wyłączenia z użytkowania "Przyjaźni", rzeczywiście powstanie.
- Ale efektem tej inwestycji na pewno nie będzie wstrzymanie transportu ropy rurociągiem "Przyjaźń", a jedynie jego ograniczenie - przekonuje szef PERN.