Na sprzedaż trafi 49 proc. udziałów w spółce Transpetrol, zarządzającej słowackimi rurociągami. Wszystko dzięki uporowi Eduarda Rebguna, syndyka Jukosu, który przekonał kredytodawców bankruta, aby włączyć słowackie aktywa do masy upadłościowej koncernu.
Jednak potencjalni kupcy muszą się liczyć z dużym ryzykiem. Firmy Yukos Finance dotyczy kilka spraw sądowych, toczących się w holenderskim sądzie. Do tej pory tamtejsza Temida nie przyznała Rebgunowi prawa do zarządzania tą spółką. Borykając się z problemami syndyk zdecydował się sprzedać aktywa, przeczuwając, że sądowa batalia jeszcze potrwa.
Mimo kłopotów, jakie może przynieść nabytek, eksperci uważają, że chętni do udziału w aukcji powinnni się znaleźć. Jak uważa Dmitrij Łukaszow, analityk moskiewskiego banku inwestycyjnego Aton, prawdopodobnie Yukos Finance wpadnie w ręce Gazpromu albo Rosnieftu. Jego zdaniem, żaden z zachodnich koncernów nie odważy się w tej sytuacji stanąć do walki o udziały Transpetrolu. Przypomnijmy, że jeszcze rok temu zainteresowanie nim zgłaszał też polski PERN oraz słowacki rząd.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Udziały Transpetrolu idą na sprzedaż