Ukraińskie firmy naftowe w Hadze chcą domagać się zrekompensowania strat wynikłych z zajęcia przez Rosję Krymu. Nafciarze walczą o tzw. utracone korzyści z tytułu niemożności gospodarowania własnymi stacjami benzynowymi.
Z pozoru ta kwota jest dość mała, jeśli porównamy ją z liczbą zagarniętych stacji. Tyle, że ukraińskie firmy uważają, że z punktu prawnego stacje nadal są ich własnością. Obiekty istnieją, a firmy nie mają tylko możliwości ich użytkowania.
Takie podejście do problemu jest podyktowane uniknięciem prawnej pułapki, jaką byłaby próba uzyskania odszkodowania za obiekty. To mogłoby bowiem, zdaniem specjalistów, sugerować, że Krym został już definitywnie utracony, a firmy się z tym już pogodziły.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina domaga się od Rosji odszkodowania za krymskie stacje benzynowe