5,4 proc. próbek benzyny i oleju napędowego skontrolowanych przez Inspekcję Handlową w 2011 r. nie spełniało norm jakościowych, rok wcześniej - 4,19 proc. - poinformował we wtorek UOKiK. Jak podał, poprawiła się natomiast jakość LPG i biopaliw.
"Przeprowadzona w 2011 roku losowa kontrola jakości gazu LPG wykazała nieprawidłowości w przypadku 2,35 proc. sprawdzonych próbek (rok wcześniej było to 3,72 proc.). Największe odstępstwa od norm jakościowych stwierdzono w województwach: świętokrzyskim - 10,53 proc., warmińsko-mazurskim - 6,25 proc., łódzkim - 4,35 proc. skontrolowanych stacji" - napisano w informacji.
IH sprawdzała też jakość biopaliw ciekłych oferowanych przez 96 stacji i siedem hurtowni. Kontrola wykazała nieprawidłowości w przypadku sześciu próbek paliw, co stanowi 5,83 proc. ogółem skontrolowanych.
Inspekcja Handlowa kontrolowała też stacje, na które skarżyli się kierowcy - wytypowane przez organy ścigania oraz te, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości. "Z pobranych 479 próbek oleju napędowego i benzyny na 418 stacjach 39 zostało zakwestionowanych: 32 oleju napędowego (10,53 proc.) i 7 próbek benzyn (4 proc.)" - poinformował UOKiK.
Najwięcej odstępstw od norm zanotowano w województwach: warmińsko-mazurskim (22,22 proc.), kujawsko-pomorskim (21,74 proc.), opolskim (16,67 proc.), śląskim (12,85 proc.). Nieprawidłowości nie stwierdzono w Lubelskiem, Podkarpackiem, Podlaskiem i Świętokrzyskiem.
W przypadku oleju napędowego najczęściej kwestionowano za niską temperaturę zapłonu oraz niedotrzymanie limitu zawartości siarki. Wyjaśniono, że zbyt niska temperatura zapłonu stwarza niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa z dystrybutora do baku. Duża ilość siarki natomiast przyczynia się do korozji silnika i zużycia jego niektórych elementów.
W przypadku benzyny najczęściej kwestionowano nieprawidłową prężność par, co prowadzi do kłopotów z uruchomieniem silnika, a nawet jego unieruchomienia w efekcie tworzenia się tzw. korków parowych.
"W wyniku przeprowadzonych kontroli w 2011 roku IH skierowała do prokuratur 62 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotychczas wszczęto postępowania w 38 przypadkach: do sądów skierowano jeden akt oskarżenia, 17 spraw umorzono m.in. z powodu braku znamion przestępstwa, niewykrycia sprawcy i znikomej szkodliwości czynu, 8 jest w toku" - napisano.
IH wydała ponadto 13 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw ciekłych niespełniających norm oraz przekazała do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 49 stacji paliw i hurtowni, gdzie stwierdzono naruszenie warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi oraz przepisów ustawy Prawo energetyczne. Prezes URE może zakazać sprzedaży paliwa tym przedsiębiorcom, którzy naruszają warunki koncesji.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za obrót paliwem złej jakości grozi grzywna w wysokości do 1 mln zł lub kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
UOKiK poinformował ponadto, że w pierwszych dwóch miesiącach 2012 r. IH skontrolowała 197 stacji oraz 10 hurtowni. Z pobranych 222 próbek paliw zakwestionowano 20 (9,01 proc.). Na 49 pobranych próbek gazu LPG zakwestionowano cztery (8,16 proc.).
Na stronie internetowej UOKiK można znaleźć mapkę z ponad 2100 stacjami i hurtowniami paliw, które skontrolowano w latach 2010-2011. Urząd zwraca także uwagę, że jeżeli paliwo uszkodziło silnik, narażając konsumenta na koszty naprawy, może on złożyć reklamację u właściciela stacji, okazując dowód zakupu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: UOKiK: 5,4 proc. próbek benzyn i ON nie spełniało norm