W Iranie będzie sprzedawana benzyna również bez kartek, ale po kilkakrotnie wyższych cenach - poinformowało w poniedziałek ministerstwo ds. ropy naftowej w Teheranie, cytowane przez telewizję państwową.
"Plan zaopatrzenia w benzynę będzie trwał, przy cenie 4 tysięcy riali" - oświadczył szef resortu ds. ropy Gholam Husejn Nozari. Irańskie media państwowe przewidywały już wcześniej przedłużenie sprzedaży po cenach "komercyjnych".
Zastępca Nozariego, Mohammad Reza Nematzade dodał, że 4 tysiące riali to i tak o połowę mniej niż w innych krajach regionu. Zapowiedział jednak nieokreśloną w czasie podwyżkę cen paliwa.
Iran jest czwartym na świecie producentem ropy naftowej, lecz jego ograniczone możliwości przetwórcze powodują, że kraj cierpi na chroniczne braki benzyny. Etylinę musi importować z zagranicy, co stanowi bardzo duże obciążenie dla budżetu.
Próbując ograniczyć zużycie paliwa, irańskie władze wprowadziły w czerwcu zeszłego roku kartki, pozwalające na zakup początkowo 100 litrów, a od grudnia, po protestach kierowców, 120 litrów benzyny.
Samochód w Iranie postrzegany jest jako oznaka prestiżu i swobody. Większość zmotoryzowanych Irańczyków radziła sobie z reglamentacją, skupując kartki od osób nie mających własnych aut.
Z początku rząd nie chciał pozwolić na sprzedaż większej ilości paliwa po wyższych cenach, gdyż obawiał się wzrostu inflacji, obecnie i tak przekraczającej 20 proc. Po przetestowaniu programu w marcu, zdecydował się jednak na ten krok.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W Iranie będzie benzyna także bez kartek, ale droższa