Znany finansista i nafciarz trafił pod skrzydła giełdowego dewelopera
Józef Wojciechowski, 15. na liście najzamożniejszych „Wprost”, do tej pory głównie budował. I to na wielką skalę. Jego J.W. Construction to jedna z najlepiej rozpoznawalnych firm deweloperskich w Polsce. Niedawno postanowił jednak rozszerzyć zainteresowania biznesowe i wejść w całkiem nową branżę — w biopaliwa.
— Rosną ceny ropy i paliw, więc przed paliwami alternatywnymi szykują się dobre perspektywy — ocenia Józef Wojciechowski.
Biopaliwa to jednak biznes dość specyficzny i odległy od deweloperki. Stąd przydałby się sojusznik znający się na rzeczy. Wojciechowski długo szukał i znalazł Grzegorza Ślaka, finansistę i zarazem jednego z pionierów produkcji biopaliw w Polsce. Ten ostatni doświadczenie w branży zdobywał, kierując kilkoma spółkami biopaliwowymi — choćby orlenowską Rafinerią Trzebinia. Kłopoty tej firmy stałysię też przyczyną jego sporów z wymiarem sprawiedliwości. Postawiono mu niepotwierdzone do dziś aktem oskarżenia — zarzuty niewywiązania się ze zobowiązań podatkowych w czasach, gdy rządził Trzebinią.Ostatnio Grzegorz Ślak najpierw został członkiem rady nadzorczej J.W. Construction, a potem założonej w lipcu spółki J.W. Biochemical - czytamy w "Pulsie Biznesu"
— Działalność operacyjną chcielibyśmy rozpocząć we wrześniu. Z importowanych estrów i oleju napędowego będziemy produkować biodiesel i sprzedawać go w kraju. Produkcja będzie odbywać się w składach podatkowych koło Szczecina i Warszawy — informuje Grzegorz Ślak.
Jednocześnie w Nowogardzie koło Szczecina J.W. Biochemical chce rozpocząć budowę instalacji do produkcji bioestrów. Plany zakładają, że zostanie oddana do użytku na początku 2010 r. Roczna produkcja ma wynieść 100 tys. ton. Koszt inwestycji to około 80 mln zł. Finansowanie ma zapewnić oferta publiczna, kredyty i Józef Wojciechowski.
To jednak nie wszystko. Należąca do Józefa Wojciechowskiego i założona w 2005 r. spółka REM z Nowogardu kończy budowę tłoczni oleju rzepakowego wartą 60 mln zł.
— Produkcja ruszy na przełomie 2008 i 2009 r. Rocznie chcemy wytwarzać niecałe 100 tys. ton — mówi Grzegorz Ślak "Pulsowi Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wojciechowski przytulił Ślaka