Nie ma jeszcze informacji, które jednoznacznie wskazywałyby na próbę przejęcia Grupy Lotos - powiedziała w czwartek w Sejmie wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.
Wiceminister odpowiadała na pytanie poseł PiS Ewy Kierzkowskiej w sprawie kształtowania się cen akcji na warszawskiej GPW.
- W ocenie ministra finansów, w chwili obecnej nie są jeszcze dostępne informacje, które jednoznacznie wskazywałyby na to, iż działania analityka UniCredit miały związek z planowanym przejęciem przez kogokolwiek kontroli nad Grupą Lotos. Jeśli taki związek miałby miejsce, to jest to działanie podlegające sankcji oraz dające podstawę do postępowań odszkodowawczych - podkreśliła wiceminister.
Przypomniała, że Komisja Nadzoru Finansowego wszczęła postępowanie sprawdzające wobec UniCredit, ponieważ analityk tej instytucji mógł naruszyć "zasady staranności i rzetelności".
Dodała, że z dotychczasowych ustaleń KNF wynika, że nie doszło do manipulacji papierami Lotosu, a w ostatnich dniach nie nastąpiły istotne zmiany w strukturze akcjonariatu spółki.
Zgodnie z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi "osoby sporządzające rekomendacje (...) są obowiązane do zachowania należytej staranności, zapewnienia rzetelności sporządzanych rekomendacji oraz ujawnienia słusznego interesu, a także konfliktów interesów (...)" - podała KNF w listopadowym komunikacie.
Na każdego, kto sporządza rekomendację z naruszeniem tych zasad, KNF może, w drodze decyzji administracyjnej, nałożyć karę pieniężną do wysokości 1 miliona złotych - napisano.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zajdel-Kurowska: nie ma informacji wskazujących na próbę przejęcia Lotosu