Zapasy ropy w USA w tygodniu zakończonym 30 kwietnia wzrosły o 2,75 mln baryłek, podczas gdy prognozowany wzrost wynosił tylko 1 mln baryłek. Rezerwy surowca wzrosły mimo kolejnego z rzędu wzrostu przerobu w amerykańskich rafineriach (CUR wyższy o 0,6 punktu procentowego) z uwagi na zwiększenie o 2,8 proc. średniego dziennego importu ropy.
- Po stronie popytowej obserwowaliśmy stabilizację konsumpcji benzyny i wyraźny wzrost zużycia średnich destylatów (o 8 proc. w relacji do poprzedniego tygodnia), aczkolwiek wyższe zapotrzebowanie zostało z nawiązką pokryte przez rosnącą podaż. Właśnie szybkie zwiększanie wykorzystania mocy rafineryjnych sięgające już prawie 90 proc. budzi nasze największe obawy jeśli chodzi o kształtowanie się marż rafineryjnych w najbliższych tygodniach - komentuje dane Kamil Kliszcz z DI BRE Bank.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Amerykańskie rafinerie zwiększają przerób ropy