Opisując konflikt w Wenezueli, wiceprezydent USA Mike Pence wzywał na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ do odrzucenia reżimu Nicolasa Maduro. Za ingerencję w wewnętrzne sprawy tego kraju i pogorszenie sytuacji krytykował USA rosyjski ambasador przy ONZ Wasilij Niebienzia.
- Wiceprezydent Mike Pence w czarnych barwach przedstawił położenie Wenezuelczyków. Mówił o utrzymujących się od sześciu lat cierpieniach ludności w jednym z najbogatszych niegdyś na zachodniej półkuli kraju.
- Stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Niebienzia zarzucał Stanom Zjednoczonym, że "chwytają Wenezuelę za gardło", narzucając sankcje i restrykcje uniemożliwiające krajowi normalny rozwój.
- Przedstawiciel Polski, Mariusz Lewicki, zauważył, że rząd w Caracas nie tylko nie jest w stanie rozwiązać istniejących problemów, ale przyczynia się do pogłębienia kryzysu, negując jego skalę i odrzucając oferty pomocy.