Pojawiają się kolejne informacje potwierdzające, że PKN Orlen coraz bliższy jest decyzji o pozostaniu na Litwie. Według ostatnich doniesień możliwa jest jedynie częściowa sprzedaż udziałów w rafinerii w Możejkach.
Według niego 2010 rok był dla Orlenu Lietuva trudnym okresem co potwierdza 281 mln zł straty operacyjnej netto. Jednakże w I połowie br. spółka okazała się rentowna i zmieniło to podejście władz koncernu do pozbycia się litewskich aktywów. Sytuacja jest na tyle dobra, że Orlen myśli nawet o inwestycjach na Litwie – spółka zgłasza możliwość zaangażowania finansowego w rozbudowę terminala w Kłajpedzie, którędy na eksport trafiają paliwa z Możejek.
Mimo tego wartość rafinerii wciąż nie jest na tyle wysoka, aby uzasadniała sprzedaż zakładu. – Według naszych szacunków cena może oscylować obecnie wokół miliarda dolarów – uważa Peter Csaszar. Jego zdaniem w tej sytuacji decyzja o zachowaniu kontroli nad Możejkami jest w pełni uzasadniona i powinna spotkać się z pozytywną reakcją ze strony inwestorów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Analitycy popierają pozostanie Orlenu na Litwie