Oczekujemy, że nowy rząd pochyli się nad propozycjami, które nasza organizacja zgłasza w kwestii walki z szarą strefą już od lat - mówi Leszek Wieciech, prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.
- Na pewno należy zlikwidować rejestr zwalniający z solidarnej odpowiedzialności płatników VAT, dzięki czemu nabywcy paliwa będą znacznie głębiej analizowali to od kogo kupują paliwo, zamiast kierować się wyłącznie rejestrem. Wiele firm traktowało wpis do rejestru i wpłacenie kaucji jako gwarancję bezkarności - przekonuje.
Inną propozycją branży jest rozważenie nałożenia obowiązku pozyskania koncesji na handel paliwami z zagranicą na firmy dokonujące pierwszego wyprowadzenia paliwa ze składu podatkowego w Polsce.
- Jeżeli chodzi o kwestie organizacyjne, jest to cały szereg różnych kwestii, począwszy od koordynacji działań pomiędzy poszczególnymi urzędami, a skończywszy na powołaniu bądź pełnomocnika prezesa rady ministrów bądź przekazaniu tego typu uprawnień do jednego z resortów, po to żeby móc spiąć te wszystkie elementy w całość i skutecznie egzekwować prawo - mówi szef POPiHN.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Branża paliw liczy na nowy rząd