Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Sytuacja na rynku paliw w Polsce nie sprzyja zarówno kierowcom, jak i właścicielom stacji benzynowych. Pierwsi za tankowanie w znowu płacą więcej, ale skala podwyżek z perspektywy tych drugich z pewnością nie jest satysfakcjonująca.
- Miniony tydzień przyniósł symboliczny wzrost cen paliw na stacjach.
- Ceny jednak rosną systematycznie już od dłuższego czasu.
- OPEC+ ma przyjąć nowe limity produkcji ropy naftowej.
Ostatnie dni września raczej nie przyniosą poprawy nastrojów ani tankujących, ani właścicieli stacji. Na pylonach spodziewamy się stabilizacji cen na wysokich poziomach, co przy tylko nieznacznych obniżkach na rynku hurtowym nie wpłynie na wyraźną poprawę marż detalicznych sprzedawców.
Obserwowane w ostatnich dniach umocnienie złotego i zahamowany wzrost cen ropy przełożyły się na spadek cen paliw w krajowych rafineriach. Benzyna bezołowiowa 95 kosztuje dzisiaj w hurcie średnio 4017,60 PLN/metr sześc. i jest o 58 złotych tańsza niż w ubiegły piątek. Olej napędowy w tym samym czasie potaniał o 29 złotych i dzisiaj metr sześcienny diesla w cennikach rafinerii kosztuje średnio 4089,60 PLN.
Ceny coraz bliżej rekordów
Mijający tydzień przyniósł symboliczny wzrost cen paliw na stacjach – w przypadku 95-oktanowej benzyny i oleju napędowego wyniósł on zaledwie jeden grosz. Mocniej, bo aż o 4 grosze wzrosły notowania autogazu. Skala zmian nie jest może duża, ale ceny na pylonach od sierpnia systematycznie rosną i są już coraz bliżej tegorocznych rekordów z maja. Aktualnie litr benzyny bezołowiowej Pb95 kosztuje średnio w Polsce 5,12 PLN/l, za olej napędowy kierowcy płacą 5,05 PLN/l, a tankowanie autogazu to wydatek na poziomie 2,32 PLN/l.
W najbliższych dniach, pomimo spadkowej korekty w cennikach rafinerii nie spodziewamy się obniżek na stacjach, bo marże operatorów rynku detalicznego cały czas utrzymują się na bardzo niskim poziomie. Przewidywane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 5,09-5,18 PLN/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 5,04-5,15 PLN/l i 2,31-2,39 PLN/l dla autogazu.
Czekając na OPEC
23 września w stolicy Algierii członkowie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i ich sprzymierzeńcy (tacy, jak m.in. Rosja) mają spotkać się, aby ustalić nowe limity produkcyjne w związku z eliminacją z rynku produktu irańskiego. To wydarzenie zapewne wpływać będzie w najbliższych dniach na nastroje handlujących i trudno wskazać w tym momencie na czynnik o większym znaczeniu dla rynkowej sytuacji.
Nadchodzące spotkanie OPEC zniwelowało znaczenie decyzji USA z początku tygodnia odnośnie wprowadzenia odwetowych ceł na chiński eksport o wartości 200 mld USD. Wtedy to surowiec - w obawie o ograniczenie popytu i ograniczenie gospodarczej aktywności - był nieco tańszy niż aktualnie i kosztował poniżej 78 USD, ale była to sytuacja krótkotrwała. Nie zaskoczył też w tym tygodniu - piąty już z kolei - spadek zapasów ropy w USA, wynoszący 2,06 mln baryłek.
Pewnym tropem co do możliwych działań OPEC mogą być informacje z ostatnich dni, sugerujące, że Saudyjczycy (lider produkcyjny organizacji) zainteresowani są utrzymywaniem się cen surowca w rejonie 80 USD za baryłkę. Z kolei prezydent Trump z właściwą sobie formą „twitterowego dekretu” sugeruje OPEC-owi konieczność obniżania cen.
Amerykańskie sankcje dotykające irańskiej ropy zaczną obowiązywać 4 listopada br., a ich widmo już spowodowało w ciągu półtora miesiąca zmniejszenie irańskiego eksportu o 35 procent.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ceny paliw na stacjach gonią rekordowe poziomy