Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną o 1,8 proc. Jednak w ciągu dwóch poprzednich sesji notowania surowca mocno "zanurkowały" - o 7,5 proc. - podają maklerzy.
Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 77 centów, czyli 1,6 proc., i jest wyceniana po 47,93 USD za baryłkę.
Teraz inwestorzy czekają na publikację raportów o zapasach paliw w USA w ub. tygodniu.
We wtorek takie wyliczenia poda po 16.30 niezależny Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę zrobi to Departament Energii USA (DoE).
Analitycy spodziewają się spadku zapasów ropy w USA o 2,5 mln baryłek.
"Dane o zapasach paliw w USA będą ważne, bo mogą one nadać dalszy kierunek cen ropy" - mówi Angus Nicholson, analityk rynku w IG Ltd. w Melbourne.
Wcześniejsze silne spadki notowań ropy wynikały z czwartkowej decyzji Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej. Wybór obywateli Wysp Brytyjskich wywołał szok na globalnych rynkach finansowych i surowcowych.
51,9 proc. Brytyjczyków opowiedziało się w czwartkowym referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Za pozostaniem w UE zagłosowało 48,1 proc. wyborców.
W poniedziałek ropa na NYMEX staniała o 1,31 USD do 46,33 USD za baryłkę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ceny ropy w USA rosną, ale w ciągu 2 poprzednich sesji "zanurkowały" o 7,5 proc.