Mijający tydzień przyniósł jeszcze nieznaczny wzrost cen na stacjach, ale oczekiwane przez kierowców obniżki są coraz bliżej. Wyraźny spadek cen paliw w cennikach krajowych rafinerii już w najbliższych dniach powinien przełożyć się na rynek detaliczny.
Paliwa w hurcie tanieją
Hurtowe ceny paliw, za sprawą przeceny na światowych giełdach ropy, zanotowały kolejny spadkowy tydzień. Od minionej soboty notowania benzyny bezołowiowej 95 w krajowych rafineriach podążały tylko w jednym kierunku – w dół. Po czterech kolejnych obniżkach metr sześcienny tego paliwa kosztuje średnio w hurcie 4410,90 PLN. To ponad 200 złotych mniej niż w ubiegły piątek. Taniał także olej napędowy, którego średnia hurtowa cena na przestrzeni mijającego tygodnia spadła o 82,30 PLN i wynosi aktualnie 4450,60 PLN/metr sześc.
Na stacjach chwilowa stabilizacja
Obserwowany na rynku hurtowym od drugiego tygodnia września systematyczny spadek cen paliw nie znalazł jeszcze swojego odzwierciedlenia na stacjach. W tym tygodniu zgodnie z naszymi przewidywaniami na rynku detalicznym mieliśmy do czynienia ze stabilizacją cen paliw na wysokich poziomach. W przypadku benzyny bezołowiowej 95 i oleju napędowego odnotowaliśmy nawet minimalny, jednogroszowy wzrost. Za litr 95-oktanowej benzyny płacimy średnio w Polsce 5,87 PLN a za olej napędowy 5,76 PLN/l.
Nadchodzące dni powinny w końcu przynieść obniżkę detalicznych cen paliw. Prognoza e-petrol.pl na ostatni tydzień września wygląda optymistycznie dla kierowców. Szacowany przez nas przedział cenowy dla benzyn bezołowiowej 95 wynosi 5,76-5,87 PLN/l. Tankując olej napędowy będziemy płacić 5,69-5,79 PLN/l. Na poziome zbliżonym do tego tygodnia powinny kształtować się ceny autogazu 2,71-2,82 PLN/l.
Spadkowa korekta na rynku naftowym
Sytuacja na rynku ropy zmienia się jak w kalejdoskopie. Po ubiegłotygodniowej serii wzrostów, ostatnie dni stały pod znakiem wyraźnej przeceny notowań surowca. Baryłka ropy Brent, która w ubiegły piątek na zamknięciu notowań była wyceniana na 116,66 USD, dzisiaj przed południem kosztuje nieznacznie powyżej 110 dolarów.
Wyprzedaż zapoczątkował incydent z wieczornych godzin poniedziałkowej sesji, kiedy to cena ropy w klika minut spadła o blisko pięć dolarów. Przyczyną tego gwałtownego ruchu w dół był prawdopodobnie błąd komputerowego systemu do tradingu, ale notowania surowca w następnych dniach nie były w stanie odrobić strat.
Dalsza obniżka cen ropy była wynikiem powrotu obaw o wpływ trudnej sytuacji gospodarczej na świecie na popyt na produkty naftowe. Po tym jak opadły emocje związane z działaniami banków centralnych w Europie i Stanach Zjednoczonych inwestorzy powrócili do chłodnej analizy danych makroekonomicznych, a te nie dawały uzasadnienia dla tak wysokich cen ropy.
Oprac. Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czas na obniżki na stacjach paliw