Unipetrol, czeska spółka zależna PKN Orlen, popadła w konflikt z tamtejszym naftowym operatorem logistycznym Mero - donoszą czeskie media. Spółka odmówiła płacenia wyższych taryf za dostawy ropy rurociągiem TAL a także nie może dogadać się z Mero w sprawie stawek za przesył i magazynowanie ropy.
Unipetrol jest większościowym udziałowcem spółki Ceska rafinerska, która zarządza dwiema rafineriami – Litvinov i Kralupy. To właśnie Ceska rafinerska odmówiła płacenia wyższych stawek za przesył ropy z Triestu nad Adriatykiem. Tą drogą dostarczana jest do Czech ropa z Morza Śródziemnego. W zeszłym roku właściciele rurociągu TAL zażądali od odbiorców ropy wyższych stawek za przesył. Na podwyżkę zgodziło się Mero, które zarządza rurociągiem IKL (odgałęzienie rurociągu TAL do Czech). Problem w tym, że Ceska rafinerska stoi na stanowisku, iż Mero nie negocjowało wystarczająco zdecydowanie. W efekcie od początku tego roku zadłużenie Ceska rafinerska wobec Mero sięgnęło już około 2 mln koron.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czeskie rafinerie Orlenu mogą stracić dostęp do ropy?