Na niektórych stacjach litr benzyny 95 oktanowej kosztuje mniej niż cztery i pół złotego. Czy będzie jeszcze taniej, jakie warunki muszą się ziścić, aby tak się stało - mówi portalowi wnp.pl Urszula Cieślak, analityk BM Reflex.
Niestety cena benzyny nie tylko odzwierciedla to, co dzieje się z baryłką ropy, ale także kurs złotówki do dolara i obciążenia podatkowe. A te dwa ostatnie czynniki nie są dla nas zbyt korzystne. Dolar kosztuje obecnie około 3,4-3,5 złotego, a obciążenia podatkowe należą do bardzo wysokich.
Pomimo tego wciąż istnieje szansa na dalsze obniżki. Będą one prawdopodobne, jeśli okaże się, że cena baryłki nadal będzie spadała. Niektórzy analitycy uważają, że może ona w przyszłym roku zejść do poziomu 40-50 dolarów za baryłkę, a to oznaczałoby zaś, że na „najtańszych” stacjach litr benzyny 95 oktanowej będzie kosztował nawet mniej niż cztery złote.