Ekspert MAE: Topnieją zasoby ropy

Ekspert MAE: Topnieją zasoby ropy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Świat zmierza ku nowemu kryzysowi energetycznemu, ponieważ większość dużych pól naftowych ma już za sobą najwyższy poziom wydobycia - ostrzegł główny ekonomista Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) dr Fatih Birol w wywiadzie dla poniedziałkowego "The Independent".

Według jego ocen zasoby ropy naftowej wyczerpują się szybciej niż szacowano ledwie dwa lata temu, zaś globalna produkcja sięgnie szczytu za ok. 10 lat, co najmniej dekadę wcześniej niż przewidywała większość rządów.

Jednym ze skutków będzie to, że rynkowa siła przetargowa nielicznych producentów ropy, głównie na Bliskim Wschodzie, wzrośnie po 2010 r., gdy upowszechni się świadomość nadciągającego kryzysu. Ich udział w rynku już teraz sięga ok. 40 proc.

Obecnego poziomu konsumpcji ropy nie da się utrzymać, a do tego w państwach niezrzeszonych w kartelu OPEC maksymalne możliwości zwiększenia wydobycia zostały już osiągnięte. Era taniej ropy skończyła się - wyrokuje ekspert.

"Nasz ekonomiczny i społeczny system oparty jest na ropie, dlatego zmiana wymagać będzie długiego czasu i nakładów. Im wcześniej zaczniemy uniezależniać się od ropy, tym dla nas lepiej i musimy do tej sprawy podejść bardzo poważnie" - wskazał Birol.

"Wielu spodziewa się ożywienia globalnej gospodarki za kilka lat, ale będzie to ożywienie powolne i kruche, które może zostać podcięte przez droższą ropę" - dodał.

Birol opiera swą ocenę na szczegółowej analizie ponad 800 pól naftowych na świecie obejmujących 3/4 globalnych rezerw. Z ocen MAE wynika, iż większość spośród największych pól ma już za sobą szczytowy poziom wydobycia, a dynamika spadku produkcji wynosi 6,7 proc. rocznie wobec 3,7 proc. szacowanych w 2007 r.

Na zjawisko to nakłada się niedoinwestowanie sektora wydobycia ropy naftowej w państwach produkujących ropę. Ponieważ producenci zbyt mało robią, by uruchomić nowe źródła dostaw rekompensujących wyczerpywanie się starych, zachodzi ryzyko, iż niedobór ropy w reakcji na rosnący popyt może wystąpić już w 2010 r.

Nawet przy założeniu, że popyt utrzyma się na obecnym poziomie zaspokojenie go wymagałoby czterech dodatkowych Arabii Saudyjskich, a w przypadku wzrostu popytu trzeba by uruchomić wydobycie z sześciu dodatkowych Arabii Saudyjskich - ocenił ekspert MAE.

Produkcja Arabii Saudyjskiej wynosiła 8,48 mln baryłek dziennie w 2007 r.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ekspert MAE: Topnieją zasoby ropy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!