Fitch Polska ocenia, że ani wypłata dywidendy z zysku za 2012 rok przez PKN Orlen, ani program inwestycyjny związany z poszukiwaniem gazu łupkowego nie zmienią pozytywnego postrzegania spółki przez agencję. Fitch spodziewa się, że koncern utrzyma bezpieczny poziom zadłużenia. Możliwe jest podwyższenie ratingu dla PKN do poziomu inwestycyjnego (BBB-) w drugiej połowie 2013 roku lub w 2014 roku.
"Widzimy poprawę, jeśli chodzi o poziom zadłużenia, polepszenie wskaźników kredytowych. To wynika z kilku decyzji historycznych, jak sprzedaż Polkomtela, zmniejszenie nakładów inwestycyjnych w 2011 i 2012 r. oraz brak dywidend w ostatnich latach" – dodał.
Jego zdaniem spółka będzie utrzymywać w najbliższych kwartałach bezpieczne wskaźniki zadłużenia.
"Docelowy poziom wskaźnika dług netto do EBITDA poniżej 1,5 określony w strategii jest zgodny z ratingiem BBB-. W naszym modelu zakładamy, że wskaźniki kredytowe będą w najbliższym roku utrzymywać się na obecnym, umiarkowanym poziomie" – powiedział Wicik.
Wskazał na stosunkowo stabilny poziom marż rafineryjnych i petrochemicznych w ostatnich miesiącach.
"Po pierwszych pięciu miesiącach roku marża rafineryjna liczona łącznie z dyferencjałem jest nieznacznie wyższa, o 2 proc. rok do roku. W przypadku petrochemii obserwowaliśmy w tym okresie poprawę marż o 8 proc." – poinformował Wicik.
Natomiast niekorzystny dla spółki jest spadek popytu na paliwa w Polsce i innych głównych rynkach działalności.
Fitch nie widzi ryzyka w wypłacie przez Orlen dywidendy. Zarząd zaproponował wypłatę 1,5 zł dywidendy na akcję. Jeden z akcjonariuszy, ING OFE, chce by było to 3 zł na akcję. Walne, które rozpatrzy te propozycje, odbędzie się 27 czerwca.
"Zakładaliśmy, że spółka wróci do polityki wypłaty dywidendy. W tej branży to normalne. Uwzględniliśmy w naszym modelu finansowym ten element. Zgodnie z naszymi prognozami, mimo wypłaty dywidendy wskaźniki pozostaną na bezpiecznym poziomie" – powiedział Wicik.
Pozytywnie ocenia on strategię Orlenu, w tym w szczególności elastyczne podejście do nakładów inwestycyjnych.
"Poziom wydatków spółki na inwestycje w najbliższych pięciu latach jest wysoki i wynosi w sumie 22,5 mld zł, około 50 proc. więcej, niż w poprzednim pięcioleciu. Jednak spora część tej kwoty, bo około 7 mld zł, jest elastyczna, uzależniona od wyników firmy i od otoczenia. To zapewnia elastyczność finansową Orlenu" – poinformował Wicik.
Orlen aktywnie poszukuje gazu z łupków. Jednak również ten element, choć wiąże się z ryzykiem, nie stanowi zagrożenia dla ratingu spółki.
"Oczywiście, ten etap prac jest ryzykowny, nie wiadomo bowiem, jak duże są zasoby gazu i na ile opłacalne będzie wydobycie gazu z łupków" – powiedział Wicik.
"Gdyby poszukiwania zakończyły się sukcesem, samo wejście w upstream byłoby pozytywne z naszego punktu widzenia. Orlen wreszcie wszedłby na ścieżkę, którą od lat z sukcesem podążają MOL i OMV" – dodał.
Zdecydowaną większość zadłużenia płockiej firmy stanowią kredyty bankowe. Przedstawiciele spółki zapowiadali jednak wcześniej, że chcą częściowo zastępować kredyty obligacjami. W ostatnim czasie koncern wypuścił na rynek detaliczny dwie transze papierów, o wartości 200 mln zł każda, które spotkały się z dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów.
Fitch pozytywnie ocenia dążenie do dywersyfikacji źródeł finansowania.
"Zdywersyfikowana struktura zadłużenia jest bardzo pożądana. Tak funkcjonują również inne spółki tej branży działające w regionie, MOL i OMV. W ostatnich kilku latach zwiększyły one znacząco udział obligacji w strukturze finansowania kosztem kredytów bankowych. Mają one obecnie ponad połowę zadłużenia w obligacjach. Wiele firm idzie w tym kierunku, również ostatnie emisje Orlenu wpisują się w ten trend" – powiedział Wicik.
Dług netto PKN Orlen na koniec pierwszego kwartału wyniósł 8,6 mld zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fitch pozytywnie o Orlenie