Byli i obecni szefowie jednej z największych kompanii naftowych świata BP mieli otrzymać wysokie premie pieniężne za dobre wyniki finansowe spółki. Nie otrzymają, bo w niewystarczający sposób zdaniem akcjonariuszy walczyli z katastrofa ekologiczną w Zatoce Meksykańskiej.
- Decyzje w sprawie wynagrodzenia za ubiegły rok podjęliśmy biorąc pod uwagę poważne konsekwencje wynikające z wypadku, w Zatoce Meksykańskiej - powiedział szef Komitetu ds. Wynagrodzeń BP Deanne Julius.
Komitet uznał, że premia się nie należy. Zaważyło na tym zbyt późne zdaniem akcjonariuszy spółki rozpoczęcie prac nad „usunięciem problemu” i fatalny odbiór w amerykańskim społeczeństwie kroków podejmowanych przez BP.
Zdaniem obserwatorów reputacja brytyjskiej firmy została tak mocno nadszarpnięta, ze latami będzie trzeba walczyć o jej poprawę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Gigantyczne premie nie dla prezesów BP