Iracki minister finansów Hosziar Zebari poinformował we wtorek o porozumieniu z władzami autonomicznego regionu Kurdystanu w sprawie sprzedaży ropy naftowej pochodzącej ze złóż kontrolowanych przez Kurdów. Dziennie Bagdad miałby otrzymywać 550 tys. baryłek.
Zagraniczna sprzedażą kurdyjskiego surowca ma zajmować się irackie ministerstwo ds. ropy. 300 tys. baryłek będzie pochodzić z Kirkuku, a 250 tys. z północnych terytoriów kurdyjskich. Eksport surowca odbywać się ma przez terytorium Turcji.
"Porozumienie osiągnięto dziś i zatwierdzono przez rząd. Teraz umowę należy uznać za sfinalizowaną" - powiedział Zebari we wtorek agencji Reutera.
Władze irackie i regionalny rząd Kurdystanu od dawna toczyły spór o prawo do rozporządzania zasobami ropy i gazu. W styczniu władze kurdyjskie rozpoczęły eksport ropy przez rurociąg do tureckiego portu w Ceyhan, skąd drogą morską surowiec wędrował do nabywców w różnych rejonach świata. Pierwsza partia kurdyjskiego surowca trafiła do Turcji w maju.
Spowodowało to protesty Bagdadu, który uważa, że część tych zysków powinna wpływać do budżetu państwa, a wszystkie umowy, jakie zagraniczni inwestorzy zawarli z władzami kurdyjskimi dotyczące wydobycia tych surowców, są nieważne. Rząd iracki wniósł też skargę przeciw Turcji do Międzynarodowej Izby Handlu (ICC).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Irackie władze porozumiały się z Kurdami ws. ropy naftowej