Nigeryjski państwowy koncern naftowy NNPC nie odprowadził na rzecz skarbu państwa ponad 16 mld dolarów należnych środków ze sprzedaży ropy - takie oskarżenie sformułował nigeryjski audytor generalny Samuel Ukuru przed Zgromadzeniem Narodowym.
Państwowa spółka na razie nie skomentowała tych doniesień.
To nie pierwsze tego typu zarzuty wobec NNPC. Jak informuje portal upstreamonline, analogiczna sytuacja miała miejsce dwa lata wcześniej i kosztowała stanowisko byłego prezesa nigeryjskiego banku centralnego Lamido Sanusi. Na początku 2014 roku oskarżył on NNPC o brak w księgach ok. 20 mld dolarów wpływów ze sprzedaży ropy. W konsekwencji ówczesny prezydent Nigerii Goodluck Jonathan zwolnił prezesa banku.
NNPC zaprzeczyło jakimkolwiek nieprawidłowościom, a zlecony przez prezydenta audyt, przeprowadzony przez PricewaterhouseCoopers, oczyścił spółkę w początkach 2015 roku z tych zarzutów.
Nowy prezydent Muhammadu Buhari, który objął stanowisko w maju 2015 roku, po wygraniu wyborów obietnicą skutecznej walki z korupcją, gnębiącą największą afrykańską gospodarkę, powołał byłego menedżera ExxonMobil Ibe Kachikwu na łączone stanowisko ministra ds. zasobów ropy oraz dyrektora zarządzającego NNPC.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kłopoty dużego państwowego producenta ropy