Rzeczywiście mieliśmy ostatnio dostawę ropy Kirkuk, pochodzącej z irackiego Kurdystanu, ale nie ma w tym żadnej sensacji - potwierdza w rozmowie z wnp.pl doniesienia mediów Dariusz Kobierecki, prezes Naftoportu.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kurdyjska ropa trafiła do Naftoportu