Pogłoski o możliwym odwołaniu ze stanowiska ministra energii, Krzysztofa Tchórzewskiego, są nieprawdziwe - oświadczył na konferencji po posiedzeniu rządu premier, Mateusz Morawiecki.
"Współpraca z panem ministrem układa się znakomicie i zupełnie nie wiem skąd pojawiają się w przestrzeni publicznej zupełnie nieuprawnione i niepotrzebne plotki, które są podgrzewane" - powiedział Morawiecki.
W poniedziałek 11 czerwca "Rzeczpospolita" informowała, że premier chce jak najszybszego odwołania ministra energii ze stanowiska. Tydzień temu Morawiecki przejął od Tchórzewskiego nadzór nad Orlenem oraz Lotosem.
- Od mojego powołania na stanowisko ministra energii media odwoływały mnie już wielokrotnie. Nic o tym nie wiem, żebym teraz miał zostać odwołany - powiedział 11 czerwca WNP.PL Krzysztof Tchórzewski, minister energii.
Czytaj więcej na ten temat: Krzysztof Tchórzewski zabiera głos w sprawie odwołania
"Mogę zdementować tutaj jakiekolwiek niesłuszne plotki w tym obszarze" - podkreślił szef rządu.
Premier zwracał jednocześnie uwagę, że Tchórzewski działa "na bardzo trudnym odcinku frontu" m.in. jeśli chodzi o polską polityką klimatyczną. "Pan minister Tchórzewski, ten niezwykle skomplikowany kawałek działań regulacyjnych, legislacyjnych z UE prowadzi bardzo dobrze. Ma bardzo dobre relacje w Brukseli" - ocenił Morawiecki.
"Jestem też bardzo zbudowany tym jak pan minister prowadzi całą politykę dotyczącą rynku mocy i zapewnienia jakości, stabilności, suwerenności całego naszego systemu elektro-energetycznego" - dodał premier.
Jednocześnie podziękował Tchórzewskiemu za jego pracę, "Dla pana ministra ogromne podziękowania" - mówił szef rządu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mateusz Morawiecki odniósł się do pogłosek o dymisji Krzysztofa Tchórzewskiego