Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
To już dziesięć lat, od kiedy PKN ORLEN z polskiej firmy przekształcił się w przedsiębiorstwo międzynarodowe, nabywając pierwsze zagraniczne aktywa za zachodnią i południową granicą. Relacje z Czechami i Niemcami są w naszej korporacji na porządku dziennym a ich jakość jest niezwykle istotna dla powodzenia działalności biznesowej.
Na przykład u Polaków dystans w relacji władza-podwładni i skłonność do unikania niepewności są zdecydowanie większe niż u Czechów i Niemców. U Czechów zaś występuje większa niż u Polaków i Niemców orientacja na perspektywę krótkoterminową, czyli skupianie się na teraźniejszości i przeszłości oraz poszanowanie tradycji. Z kolei położenie Polski, Czech i Niemiec na osi „kolektywizm – indywidualizm” pozwala zrozumieć, dlaczego my i Czesi, znacznie bardziej niż Niemcy, wolimy mylić się w grupie niż mieć rację w samotności J. Na co dzień nie zastanawiamy się nad tymi różnicami, jednak ich niedostateczne zrozumienie i ignorowanie może utrudniać budowanie dobrych relacji biznesowych wewnątrz firmy i niekorzystnie wpływać na jej rozwój.
Aby lepiej zrozumieć wzajemne postrzeganie i relacje między Polakami, Czechami i Niemcami, Biuro Strategii PKN Orlen zleciło Instytutowi Spraw Publicznych przeprowadzenie badania społecznego. Jego wyniki, opracowane przez Grzegorza Kozieję i Krzysztofa Łagowskiego z tegoż Biura zostały opublikowanie w ubiegłym roku w zeszycie „Polska-Czechy-Niemcy. Wzajemne relacje, współpraca, rozwój” z serii Future Fuelled By Knowledge (relacje miedzy Polakami i Litwinami zostały zbadane wcześniej).
Wyniki badania są interesujące a momentami mogą zaskakiwać. Ogólnie rzecz ujmując, trzy badane nacje postrzegają się wzajemnie w jasnych barwach, jednakże nasz wizerunek jest korzystniejszy w Niemczech niż w Czechach i korzystniejszy niż wizerunek Czech w Niemczech. Pozytywny obraz Polski w Niemczech, zwłaszcza w zestawieniu z niemieckimi opiniami o Czechach i czeskimi o Polakach, jest świadectwem ogromnej zmiany w relacjach polsko – niemieckich.
Z badań wyraźnie wyłania się bardzo korzystny wizerunek Niemiec i Niemców, zarówno w Polsce, jak i w Czechach. Nieco większy dystans Polaków wobec Niemców niż Czechów można dostrzec jedynie w odniesieniu do deklaracji sympatii. Ale już w przypadku akceptacji czy oceny cech charakteru, Niemcy są widziani w bardzo pozytywnym świetle. Nie jest pewnie zaskoczeniem to, że Czesi z reguły oceniają Niemców lepiej, a często o wiele lepiej niż nas, Polaków.
Stopień wzajemnej akceptacji mieszkańców tych trzech krajów jest w społecznych rolach biznesowych bardzo wysoki, w każdym wypadku przekraczający 80%. Zgodnie z powszechnymi tendencjami, akceptacja ta jest większa w przypadku kolegi niż szefa. Co ciekawe to właśnie Niemcy, zdecydowanie częściej niż Czesi są przekonani o opłacalności inwestowania w Polsce. Uwagę zwraca asymetria w przypadku relacji polsko-czeskich, widoczna we wzajemnym postrzeganiu się Polaków i Czechów: znakomitemu wizerunkowi Czech w Polsce nie towarzyszy równie pozytywny wizerunek Polski u Czechów. Nadal mocno trzymają się niektóre dawne stereotypy dotyczące Polaków, których jak dotąd nie zdołały podważyć ani rozwijające się stosunki gospodarcze, ani rosnąca liczba bezpośrednich kontaktów między tymi dwoma krajami.
Jest dość symptomatyczne, że w każdym z badanych krajów profesjonaliści są przekonani, że to u nich pracuje się szczególnie dużo. Wysoki odsetek badanych w Polsce i Czechach sądzi tak również o Niemczech. Jest to pogląd spójny z ogólnymi pozytywnymi ocenami niemieckiej gospodarki i przedsiębiorstw.
Raport zaprezentowano po raz pierwszy we wrześniu 2013 roku podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. W najbliższą środę (15.01) podczas specjalnej debaty w Pradze na temat raportu oraz relacji Polaków z Czechami dyskutować będą dziennikarze, socjolodzy i przedstawiciele biznesu. Wnioski z dyskusji przedstawimy niebawem w zakładce „wydarzenia” a sam raport jest dostępny w dziale „publikacje”. Warto przeczytać!
Źródło: Blog Głównego Ekonomisty PKN ORLEN - www.napedzamyprzyszlosc.pl/pl/blog
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemiecki porządek, polska gospodarka i czeski film - pozory mylą