Norweski fundusz naftowy zanotował w 2012 roku przyrost o 13,4 proc., po tym, jak w 2011 roku przyniósł 2,6 proc. straty. To drugi najlepszy wynik w historii istnienia funduszu - podaje internetowy serwis BBC News.
Zdaniem komentatorów wzrost wartości funduszu związany jest przede wszystkim z poprawiającą się kondycją światowej gospodarki, w tym głównych indeksów giełdowych.
Co ciekawe, w ostatnim roku spadło uzależnienie funduszu od inwestycji na rynkach europejskich. Rok temu było to 53 proc. aktywów, w tym roku już tylko 48 proc.
Jednym z kluczowych obszarów inwestycji były obligacje, głównie na rynkach wschodzących. Fundusz zredukował za to znacząco swoje udziały w akcjonariacie największych światowych koncernów - Apple, ExxonMobil, Vodafone czy BG Group.
Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny (Statens pensjonsfond - Utland) zarządzany jest przez norweski bank centralny. Pod obecną nazwą istnieje od 2006 roku. Uznawany jest za największego inwestora giełdowego w Europie. Według szacunków jego wartość ma sięgnąć 1 bln dolarów do końca 2019 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Norweski fundusz naftowy zwiększył wartość o 13,4 proc.