Program Dobrowolnych Odejść w PKN Orlen zakończy się w tym roku. W kolejnych latach optymalizacja zatrudnienia w grupie realizowana będzie w innej formie - powiedział wnp.pl Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes koncernu ds. finansowych.
To oznacza, że co najmniej 700 pracowników płockiej rafinerii musi się liczyć z koniecznością odejścia z firmy w inny sposób. PKN Orlen przewiduje w strategii, że do 2013 roku zmniejszy zatrudnienie w całej grupie o 19 proc.
Sławomir Jędrzejczyk informuje, że zmniejszenie zatrudnienia powinno być proporcjonalne i dotknie wszystkie spółki grupy. To oznacza, że w samym Płocku powinno odejść łącznie ponad 950 osób.
- Na razie mamy 250 osób w ramach PDO w Płocku, 270 osób odeszło również z Możejek, a w następnym roku rozpoczniemy znów proces konsultacyjny ze związkami zawodowymi, dotyczący dalszej optymalizacji zatrudnienia - zapowiada wiceprezes.
Zapewnia, że spółce zależy na tym, aby przeprowadzić ją bez wszczynania niepokojów wśród pracowników. - O poważnych zwolnieniach moglibyśmy mówić, gdybyśmy chcieli zredukować zatrudnienie jednorazowo o np. tysiąc osób. Tymczasem chodzi o kilkuset pracowników, a proces będzie rozłożony na kilka lat - uspokaja.