- Powinniśmy ustalić stan docelowy, kto będzie akcjonariuszem tej spółki, zanim sfinalizujemy transakcję - powiedział wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
- Musimy porozumieć się z resortem skarbu co do wyglądu prywatyzacji - powiedział Pawlak.
Jak podkreślił, takie ostrożne podejście ministerstwa jest spowodowane strategicznym znaczeniem pomorskiej firmy.
- Ze względów strategicznych Lotos jest bowiem ważniejszy nawet od PKN Orlen. Ma bowiem bezpośredni dostęp do surowca, który może być transportowany z różnych kierunków - powiedział Pawlak.
Skarb Państwa jest gotowy pozbyć się całości posiadanych akcji Lotosu. Jak dotąd wstępne zainteresowanie udziałem w prywatyzacji wyraziło kilka firm. Parę innych analizuje ewentualną opłacalność uczestnictwa w prywatyzacji pomorskiej spółki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pawlak: sprzedaż Lotosu to nie randka w ciemno