Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Po pogodowo fatalnym dla turystyki i rolnictwa lipcu ceny na polskich stacjach paliw stabilizują się. Jeżeli utrzymane zostaną zapoczątkowane w czwartek spadki cen hurtowych w polskich rafineriach, czemu ostatnio sprzyjają czynniki makroekonomiczne, sierpień może stać również pod znakiem niewielkiej tendencji spadkowej. Zważywszy jednak na wciąż malejące marże detaliczne, wymaga to mocnego wsparcia na poziomie administracyjnym.
Nie zmieniły się ceny minimalne i maksymalne oleju napędowego (4,79-5,19 zł/l) i benzyny (5,02-5,39 zł/l). O 3 gr/l spadły zaś w wypadku LPG (z 2,32-2,72 do 2,29-2,69 zł/l).
Mimo nieustających obaw o gospodarkę USA ceny ropy na światowych rynkach od ponad miesiąca utrzymują się na szczytach. Oznacza to aktywność kapitału spekulacyjnego i wpływa na malejący popyt. Także w rafineriach rosnące zapasy nie nastrajają do zakupów stricte produkcyjnych. Na rynek europejski pozytywnie wpłynie zapewne sierpniowa obniżka ceł eksportowych na surowiec rosyjski (z 445,10 do 438,20 USD/t [59,78 USD/b]). Dla popytu w kontekście globalnym istotna jest sytuacja w Japonii, która ma coraz poważniejsze kłopoty z energią. Opór przed energetyką jądrową powoduje bowiem zainteresowanie elektrowniami gazowymi, zaś wzmożone zakupy LNG przekładają się na sytuację pozostałych surowców energetycznych – w tym ropy. Z kolei na wzrost cen hurtowych w naszych rafineriach mają wpływ słabnąca złotówka i malejący dyferencjał Ural/Brent.
Na rynku polskim po lipcowych wzrostach zanotowaliśmy w czwartek pierwsze obniżki w hurcie paliw: 10-16 zł/t w wypadku benzyn i 20-27 zł/t ON. Z drugiej jednak strony brak wsparcia czynników instytucjonalnych, by trend ten się utrzymał. Przykładem, iż mimo apelów branży rolnicy nadal nie mogą odliczać podatku VAT od biopaliw, co znacząco ogranicza popyt w tym segmencie. Jednak wobec NCW – wiszącego nad polskimi koncernami niczym miecz Damoklesa – rośnie podaż, więc ceny bioestru stanowiącego samoistne paliwo nadal ulegają znacznej redukcji (w obu polskich rafineriach w pierwszych dniach sierpnia różnica B100/ON sięgnęła 400 zł/t).
PKN Orlen Pb95 4132 zł/t (+13 zł/t w skali tygodnia i 10,42% od początku roku); Pb98 4217 zł/t (+14 zł/t i 9,90%); o 6 zł/t przez ostatni tydzień drożeją ON 3922 zł/t (8,67% w skali roku); B100 3522 zł/t (11,49%); ON Arktyczny 2 4132 zł/t (8,20%); ON Miejski Super 4202 zł/t (8,05%), a o 10 zł/t ONG Ekoterm Plus 2813 zł/t (11,10%). Od tegorocznych wartości szczytowych hurtu mamy jednak wciąż mniej: Pb95 -1,38% (maks. 19.07 br. 4190 zł/t); Pb98 -1,91% (11.05 br. 4299 zł/t); ON -2,24% (06.04 br. 4012 zł/t); B100 -7,61% (01.05 br. 3812 zł/t); ON Arktyczny 2 -2,13% (06.04 br. 4222 zł/t); ON Miejski Super -2,1% (06.04 br. 4292 zł/t); ONG Ekoterm Plus -5,16% (06.04 br. 4966 zł/t).
Grupa Lotos: Pb95 4127 zł/t (+10 zł/t w skali tygodnia i 10,41% od początku roku); Pb98 4211 zł/t (+10 zł/t i 9,89% od początku roku ); ON 3924 zł/t (+4 zł/t i 8,76%); B100 3524 zł/t (-146 zł/t i -2,33%); I Z-40 4134 zł/t (+4 zł/t i 8,28%); ONG Lotos Red 2810 zł/t (+3 zł/t i 11,07%). Zmiana od wartości szczytowych: Pb95 -1,48% (15.07 br. 4189 zł/t); Pb98 -1,64% (29.04 br. 4281 zł/t); ON -2,27% (13.07 br. 4015 zł/t); B100 -9,06% (05.04 br. 3875 zł/t); I Z-40 -2,15% (13.07 br. 4225 zł/t); ONG Red -5,42% (06.04 br. 2971 zł/t).
Najniższe ceny oleju napędowego: 4,99 zł/l, notujemy w Poznaniu (+13 gr/l w skali miesiąca i +34 gr/l od początku roku) i Zielonej Górze (zmiany odpowiednio: +19 gr/l i +18 gr/l). Niestety, to jedyne stolice województw, gdzie za ON płaci się mniej niż 5 zł/l. Aż 2 gr/l drożej jest w Krakowie (5,01 zł/l; +16 gr/l i +34 gr/l), a o 3 gr/l w Opolu (5,02 zł/l; +14 gr/l i +23 gr/l). Najwyższe ceny ON panują w Białymstoku (5,16 zł/l; +18 gr/l i +52 gr/l ) i – tradycyjnie już – w stolicy Warmii i Mazur, Olsztynie (5,13 zł/l; +15 gr/l, +31 gr/l). Nie trzeba jednak specjalnie szukać, by także nad polskimi jeziorami zatankować taniej. Przykładowo, podczas gdy średnio w lipcu br. w Olsztynie żądano za paliwo dieslowskie 5,02 zl/l, w tym samym czasie stacje w Piszu oferowały je po 4,99 zł/l, co do stacji warszawskich i np. w dawnym woj. łomżyńskim (przy trasie z Warszawy na Mazury) dawało dystans ok. 10 gr/l. Ostatnio najbardziej niestabilny cenowo jest Białystok: +52 gr/l ON od początku roku.
Najtańszą benzynę bezołowiową: 5,21 zł/l, tankowano w tym tygodniu w Lublinie (+16 gr/l w skali miesiąca i +27 gr/l od początku roku). Poznań to już 5,22 zł/l (+20 gr/l, +40 gr/l), a Zielona Góra 5,23 zł/l (+16 gr/l i +23 gr/l). Najdrożej było w Białymstoku (5,35 zł/l; +27 gr/l i +51 gr/l). Nie zaskakują ceny Pb95 w Olsztynie (5,32 zł/l; 25 gr/l i +30 gr/l). Jednak o dziwo podobne relacje panują w Rzeszowie 5,30 zł/l (+24 gr/l i +39 gr/l). Najbardziej niestabilne cenowo są Białystok, Bydgoszcz i Kraków: od początku roku +27 gr/l.
LPG najkorzystniej tankować po 2,39 zł/l w Łodzi (-7 gr/l i -26 gr/l) i Opolu (-8 gr/l i -27 gr/l). Katowice to już średnia 2,40 zł/l (-3 gr/l i -19 gr/l), a Kielce i Kraków: 2,41 zł/l (zmiany odpowiednio: -2 i -22 gr/l oraz b.z. – 21 gr/l). Najdrożej, tradycyjnie już jest w Poznaniu (2,60 zł/l; -1 i -4 gr/l) oraz Szczecinie i Gdańsku (2,56 zł/l; zmiany odpowiednio: +1 i -12 gr/l oraz +2 i -11 gr/l). Najbardziej niestabilne cenowo jest Opole – ceny autogazu spadły tam od początku stycznia o 27 gr/l.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PIPP: ceny na stacjach stabilizują się