Na stacje paliw w Polsce zawitały podwyżki cen - nieuniknione, biorąc pod uwagę wcześniejsze wydarzenia na rynkach hurtowych.
Różnica między województwami z najniższą i najwyższą średnią ceną benzyny 95 wynosi teraz 21 gr. Najmniej zapłacimy za ten towar w województwie dolnośląskim, najwięcej zaś w opolskim. Przeciętnie najmniej zapłacą z kolei kierowcy tankujący olej napędowy w województwie śląskim, najwięcej - w opolskim. "Widełki" wynoszą 22 gr. Ledwie 10 gr. (czyli kolejny tydzień z rzędu mało) dzieli natomiast szczyt i dół "tabeli" dla autogazu - najtańsze w porównaniu z resztą państwa województwa pod względem cen LPG to łódzkie i świętokrzyskie, najwięcej zaś wydać trzeba w zachodniopomorskim. Całkiem korzystnie, co ciekawe, prezentuje się w tym akurat zestawieniu opolskie, któremu w przypadku LPG znacznie bliżej do minimów, niż maksimów.
Od jakiegoś już czasu piszemy, że wzrost cen ropy naftowej i paliw gotowych na rynkach międzynarodowych musiał z czasem przełożyć się na sytuację także w Polsce - rodzime firmy hurtowe dostosowują bowiem swoje cenniki do wyznacznikowych notowań w Europie Zachodniej. Hurt natomiast decyduje o detalu. Złotówka potrafi często pełnić rolę hamulca wzrostów, lub przynajmniej wziąć na siebie sporą ich część gdy się umacnia (na świecie ropa i paliwa wyceniane są w dolarach USA, stąd konieczność uwzględniania notowań walut), jednak w ostatnich tygodniach nie była w stanie zaabsorbować ich w pełni.
Ropa w zeszłym tygodniu dostała wsparcie w notowaniach ze strony tych graczy rynkowych, którzy uważają, że władze monetarne w USA wkrótce zdecydują się na poluzowanie polityki monetarnej by pobudzić kulejący wzrost gospodarczy - czyli, mówiąc kolokwialnie, dodrukują pieniędzy. Trzeba będzie coś z tym kapitałem zrobić, np. inwestować go w różne aktywa, choćby w ropę. Już niejako wyprzedzając te przyszłe posunięcia ropę kupowano, zwłaszcza w poprzednim tygodniu. Produkty gotowe reagują natomiast mocniejszym wzrostem na strajk powszechny we Francji, który sparaliżował pracę tamtejszych rafinerii.
W dłuższej perspektywie firma e-petrol.pl podtrzymuje jednak na razie wcześniejsze prognozy - w końcówce roku ropa powinna być nieco tańsza niż jest obecnie, co oczywiście będzie widoczne też w Polsce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Podwyżki dotarły na stacje paliw