Mającą problemy z wyciekiem ropy w Zatoce Meksykańskiej angielską firmę BP czekają nowe problemy. W regionie rozpoczyna się sezon huraganów.
- Należy się spodziewać, że los nie będzie dla zniszczonej instalacji tak przychylny. Wszystko zależy od skali sztormu. Jeżeli przerodzi się on w huragan, BP będzie miało problem – przyznaje ekspert od zabezpieczeń platform wydobywczych Ron Gorsi.
Jak zaznacza sam huragan nie spowoduje dodatkowych szkód, może jednak uniemożliwić walkę z już istniejącymi i przeszkodzi w monitorowaniu sytuacji. Zwykle bowiem w obliczu nadchodzącego huraganu pracownicy instalacji i statki wycofywane są do portów.
Do wybuchu a następnie zatonięcie platformy wiertniczej Deepwater Horizon w Zatoce Meksykańskiej doszło na początku maja. Katastrofa spowodowała olbrzymi wyciek ropy naftowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Porywisty problem BP