Paweł Olechnowicz w rozmowie z wnp.pl mówi, że spółka przygotowała już sobie na rynku paliwowym miejsce dla benzyny i oleju napędowego z nowej instalacji. Nie ukrywa on jednak, że widzi pewne związane z tym zagrożenia.
Przypomina także inna sprawę. - To pomysł PERN-u na wybudowanie na terenie Siarkopolu zbiorników paliwowych. Założenia mówią o dostarczaniu na polski rynek produktów naftowych, głównie oleju napędowego. Gdy pięć lat temu staraliśmy się o Siarkopol, właśnie w tym samym celu (budowy zbiorników), zgody nie otrzymaliśmy, a przecież chcieliśmy zainwestować w ten teren 120 mln zł. Te przykłady pokazują, że zagrożenie istnieje. Wierzę jednak w rozsądek tych, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo energetyczne polskich firm - dodaje Olechnowicz.
Przypomnijmy, że do końca roku zostanie ukończony program rozbudowy mocy przerobowych gdańskiego zakładu, tzw. program "10 plus". Dzieki niemu zdolność przerobu rafinerii sięgnie ponad 10 mln ton rocznie, z obecnych ponad 6 mln.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes Lotosu o rynkowych zagrożeniach dla paliw z nowej instalacji