Przed Bożym Narodzeniem na stacjach paliw raczej bez większych zmian

Przed Bożym Narodzeniem na stacjach paliw raczej bez większych zmian
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Notowania międzynarodowe cen ropy naftowej i paliw trzymają się od pewnego czasu na podobnych poziomach i dzisiaj pod tym względem już się nic raczej nie zmieni. Więcej dynamiki i wahań oczekujemy w przyszłym tygodniu - końcówka roku może sprzyjać różnym bardziej radykalnym posunięciom. Na polskich stacjach paliw powinna zapanować stabilizacja, po ostatnich podwyżkach, więc najbardziej frapująca wiadomość paliwowa tygodnia to ta, że do wyścigu o zakup Lotosu mogą stanąć również amerykańskie firmy.

W poniedziałek na giełdzie w Londynie baryłka surowca gatunku Brent rozpoczęła sesję ceną 91,95 USD, by przez większość tygodnia utrzymywać się w okolicach 93 USD. W czwartowe przedpołudnie handluje się za ok. 93,5 USD. W skali tygodnia na hurtowym rynku zachodnioeuropejskim benzyny podrożały o ok. 2 proc., natomiast oleje o ok. 1 proc. Kurs USD/PLN utrzymuje się przez cały tydzień nieco powyżej 3,00.

Ten tydzień bez większych wahań, przyszły może być ciekawszy.

Jutro, w państwach z kręgu tradycji zachodniego Chrześcijaństwa, Wigilia Bożego Narodzenia - nie pracuje np. nowojorska giełda paliwowa, wielu inwestorów też będzie miało wolne, lub "prawie wolne". Ogólnie mijający tydzień był dość spokojny jeśli chodzi o notowania, może z wyjątkiem poniedziałku, kiedy to pod sam koniec dnia, po bardzo stabilnej całej sesji, ropa skoczyła mocniej do góry. W środę na rynek napłynął cały szereg publikacji makroekonomicznych i dane fundamentalne (zapasy ropy i paliw w USA za poprzedni tydzień), a pomimo tego i tak handel przebiegł spokojnie. W czwartek po południu też sporo publikacji istotnych wskaźników, jednak znów najprawdodopobniej większego poruszenia one nie spowodują. Nawet jeżeli dobre odczyty skłonią stronę popytową do akcji, to ceny nie powinny oddalić się zbytnio od rejonów zajętych w środę.

Przyszły tydzień będzie ostatnim w 2010 r. To oczywiście czas podsumowań (a jest co podsumowywać, bo i na świecie, i w Polsce sporo się działo), ale też i pewnie nieco bardziej zaskakujących zagrań dealerów naftowych. Zawsze końcówka roku, z racji tego że to czas zamykania wyników w przedsiębiorstwach, sprzyja takim radykalnym zachowaniom - różne firmy chcą bowiem osiągnąć różne cele w swoich bilansach, więc i różne podejmują decyzje w końcówkach okresów rozliczeniowych. Można oczekiwać dynamiki i zmienności w ostatnich dniach grudnia, które jednak trzeba będzie potraktować z pewnym dystanstem, biorąc poprawkę na wspomniane wcześniej czynniki.

Przy braku poważniejszych zmian cenowych w ostatnich dniach za główne wydarzenie na rynku paliwowym uznać wypada podaną dziś przez media informację o rzekomym zainteresowaniu kupnem Lotosu przez koncerny amerykańskie. Jak dotąd głównie mówiono o tym, że zęby na gdańską rafinerię ostrzą sobie gracze z Rosji (nie pierwszy raz, bo już na początku obecnej dekady były takie próby). W całym procesie prywatyzacyjnym Skarb Państwa powinien pamiętać o starej zasadzie "nic na siłę" (e-petrol.pl jest jak najbardziej zwolennikiem prywatyzacji, jednak nie za wszelką cenę) oraz o tym, że każdy potencjalny kupujący powinien być sprawdzany na tych samych zasadach.

Ceny hurtowe w Polsce

W cenach hurtowych benzyny w polskich rafineriach możemy zaobserwować początkową zniżkę cen, która jednak w ostatnich dniach zmieniła kierunek i wróciła do wysokich, choć już nie rekordowych poziomów. Tym samym weekendowe średnie 3698,30 zł/m szesc. benzyny Pb95 i 3811 zł/m szesc. benzyny Pb98 podskoczyły już odpowiednio do 3755,50 zł/m szesc. i 3857,50 zł/m szesc. Te zmiany związane są głównie z cenami ropy i paliw gotowych na rynkach międzynarodowych.

Olej napędowy drożeje systematycznie toteż z ceny 3576,10 zł/m szesc. podszedł on na poziom 3618,70 zł/m szesc. Olej opałowy, który kosztował 2501,50 zł/m3 na przełomie tygodni dziś średnio kosztuje 2251,30 zł/m3. Według prognoz firmy doradczej e-petrol.pl możemy się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia spodziewać wzrostu cen hurtowych o ok. 5 zł dla benzyn i 10 dla olejów, natomiast w okresie świąt koncerny nie powinny zmieniać cenników.

Stabilizacja drożyzny

Benzyna i autogaz „poprawiają” ustanowione w zeszłym tygodniu rekordy, olej napędowy zbliża się do historycznego maksimum z początków lata 2008 r. Tankowanie w okresie Bożego Narodzenia powinno jednak kosztować tyle samo co obecnie, nie będzie już dalszych podwyżek. Średnie ceny dla tego tygodnia pozyskane przez e-petrol.pl w cotygodniowym monitoringu sytuacji na stacjach paliw kształtowały się tak: najpopularniejsza benzyna Pb95 kosztowała ok. 4,84 zł/l, a olej napędowy 4,66. Grubo ponad psychologiczną granicę 5 złotych „wysforowała się” benzyna Pb98, autogaz zaś kosztuje średnio 2,60 zł/l.

Według analiz dokonanych przez firmę doradczą e-petrol.pl w przyszłym tygodniu dla większości stacji poziom cen paliw powinien zawrzeć się w następujących przedziałach: benzyna bezołowiowa Pb95 będzie kosztować 4,83-4,95 zł/l, natomiast jej bogatsza odmiana Pb98 – 5,10-5,20 zł/l. Olej napędowy powinien mieścić się w przedziale 4,68-4,78 zł/l, a gaz płynny 2,65-2,85 zł/l.

Inni mają gorzej…

Choć to wątpliwa pociecha – warto podkreślić, że Polska w ostatnich tygodniach trzyma się systematycznie „w dołach” tabeli cen paliw w krajach Europy. Polskie ceny benzyny bezołowiowej 95 i oleju napędowego plasują nas na jednych z najniższych pozycji w Europie. Z krajów Unii Europjeskiej tańsza benzyna dostępna jest jedynie w Bułgarii, Rumunii, na Łotwie, w Estonii i Luksemburgu. W najtańszych na Starym Kontynencie krajach – Kosowie i Bułgarii można ją nabyć w przeliczeniu na naszą walutę w cenie 4,4 i 4,54zł/l. Najdroższa natomiast „95” jest w Turcji (7,43 zł/l) i Norwegii (6,80 zł/l). Olej napędowy w Unii Europejskiej taniej kupują jedynie Luksemburczycy, Litwini, Łotysze i Rumuni. W Luksemburgu litr diesla kosztuje 4,17 zł/l. Do cen "dolnych" w Europie jest zatem Polsce zdecydowanie bliżej, niż do "górnych", co zdaje się dosyć jednoznacznie zaprzeczać obiegowym opiniom, które nierzadko powtarzają nawet dziennikarze i publicyści, utyskujący na rodzime ceny paliw.

oprac. Szymon Araszkiewicz, Jakub Bogucki, e-petrol.pl.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Przed Bożym Narodzeniem na stacjach paliw raczej bez większych zmian

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!