Według nieoficjalnych informacji litewska rafineria Orlenu w styczniu wykorzystuje tylko 76 proc. swoich możliwości produkcyjnych. Jest to efekt przede wszystkim marży rafineryjnych, które wciąż utrzymują się na niskim poziomie - podaje Wall Street Journal.
W czwartym kwartale ubiegłego roku rafineria w Możejkach pracowała na 80 proc. swoich mocy.
Podobne problemy nie dotykają pozostałych zakładów produkcyjnych Orlenu. Czeskie rafinerie pracują na 90 proc. mocy, a zakład w Płocku wykorzystuje swoje moce produkcyjne w całości. Z kolei instalacje petrochemiczne Orlenu w Polsce pracują na 90 proc. możliwości.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rafineria w Możejkach wykorzystuje 76 proc. mocy