Ropa tanieje w południe na amerykańskich rynkach, po rekordowych wzrostach z czwartku rano - podaje Reuters. Obniżka to wynik wysokiej produkcji surowca w USA i rosnących zapasów, które równoważą piki cenowe.
Tymczasem jeszcze w czwartek rano, cena baryłki Brent - po raz pierwszy w 2019 r. - przekroczyła poziom 75 dol. - podawała agencja Reuters. Według analityków, było to spowodowane zaostrzeniem amerykanskich sankcji wobec Iranu, a także - na co zwócili uwagę - m.in. wstrzymaniem w nocy z środy na czwartek rosyjskich dostaw rurociągiem Przyjaźń do Polski i Niemiec. Z kolei notowania amerykańskiej WTI sięgały rano 65,94 dol. za baryłkę.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ropa tanieje po rekordowych wzrostach